no nic . postanowiłam uregulować dawniejsze sprawy . porozmawiać .. tylko że problem polegał na tym że On nie potrafił toczyc jakiejkolwiek konwersacjii . wiec nie robie sobie żadnych nadzieji . spotkanie umówione na godz 14 .. wyszykowałam się , niech nie mysli że brak jego osoby wpływał negtywnie na moje samopoczucie . czerwona pomadka .. moco wytuszowane rzęsy . ogólnie jak patrze w lustro to bym się zgwałciła ! . na rynku nie było nikogo .. myknęłąm szybko . stanęłam przed schodami . tak tymi schodami którymi tak często się tupało .. dzwonie ! . otwierasz .. ! trzaskasz drzwiami .. i wiesz co ? w tym momencie obrzygałeś mnie swoją interpretacją .. . dzwonie ponownie i pytam - Wiesz ? studiowałeś `stosunki międzyludzkie` , tak ? Pamiętasz adres szkoły? Pójdź i podłóż ogień, niczego cię nie nauczyli. !!
|