|
evellynaa.moblo.pl
Wróciła do domu. Na nocnym stoliku postawiła dwa kieliszki i czerwone wino. Napij się ze mną. – powiedziała patrząc w uśpione niebo. Wypijmy za moją niespełnioną
|
|
|
Wróciła do domu. Na nocnym stoliku postawiła dwa kieliszki i czerwone wino. "Napij się ze mną." – powiedziała, patrząc w uśpione niebo. - "Wypijmy za moją niespełnioną miłość"..
|
|
|
Usiadła po turecku. I jakoś nagle spoważniała. Buzia się zasmuciła a oczy zamgliły....wciąż za Nim tęskniła...
|
|
|
' Ustaw się przed nim ładnie. Niby przypadkowo , zawiń pięknie tyłkiem . niech wie co stracił wybierając tą grubą blondynkę . '
|
|
|
- Nadal za nim tęsknisz ?
- Tak.
- To przestań !
- Oddychasz ?
- Tak.
- To przestań...
|
|
|
powiedz jej, jak bardzo ją podziwiasz. kiedy się martwi przytul ją mocno. wybierz ją spośród innych. baw się jej włosami. zdobywaj ją. po prostu rozmawiaj z nią. opowiadaj jej dowcipy. podaruj jej kwiaty bez powodu. trzymaj ją za rękę. pozwól jej zasnąć w twoich ramionach. pozwól jej się wykrzyczeć, a potem ją pocałuj. powiedz, że wygląda pięknie. jeśli jej smutno, zostań z nią, nawet jeśli nic nie mówi. patrz jej w oczy i się uśmiechaj.
|
|
|
Najgorzej jest, gdy szukając siebie w Jego oczach znajdujesz obojętność.
|
|
|
` zagrajmy w 'ence pence' . jeżeli zgadniesz w której ręce mam orzeszka odejdziesz . jeżeli nie zgadniesz zostaniesz ze mną za zawsze . fakt , że nie mam orzeszka pomińmy
|
|
|
to nie była miłość, nie wiem co to było, ale szybko się skończyło
|
|
|
Któregoś dnia spotkamy się. Będę szła ulicą. Będę piękna, elegancko ubrana- tak jak lubisz. Uśmiechniesz się na mój widok. Spojrzysz tak, jak już dawno nie patrzyłeś. Podbiegnie do mnie chłopczyk, złapie mnie za rękę. - Synku, przywitaj się z panem... Imię dam mu po Tobie. Spojrzysz zaskoczony. Uśmiechnę się, ale oczy będę miała smutne. Spuszczę wzrok, podniosę głowę i ... odwrócę się do męża.
|
|
|
Pamiętaj, wybaczyć nie znaczy zapomnieć.
|
|
|
znasz szczęście. ? no. . . z widzenia.
|
|
|
siedzę na parapecie , w za dużym dresie, w ręku trzymam kubek kakao, które już jest całkowicie zimne. Patrzę w gwiazdy i myślę " Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś? " Czy tęskniłeś za moim głosem, oczami, żartami, zapachem, za moją obecnością? Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ? Czy tak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? Czy kiedyś powiedziałeś " cholernie ,mi jej brakuje " ?
|
|
|
|