|
estrellaxd.moblo.pl
Żyli w dwóch odmiennych światach. ale podczas gdy on chwytał się rozpaczliwie wszystkich możliwych sposóbów aby zmniejszyć dzielący ich dystans ona nie zrobiła niczego
|
|
|
Żyli w dwóch odmiennych światach. ale podczas, gdy on chwytał się rozpaczliwie wszystkich możliwych sposóbów, aby zmniejszyć dzielący ich dystans, ona nie zrobiła niczego, co nie prowadziłoby w kierunku wprost przeciwnym. upłynęło wiele czasu, zanim odważył się pomyśleć, iż owa obojętność nie była niczym innym jak pancerzem przed strachem.
|
|
|
Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą, która cierpliwie czeka na Twój telefon. jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze. a wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy. i strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić.
|
|
|
Oświadczam, iż z dniem dzisiejszym, nie pomaluję już paznokci na Twój ulubiony kolor, nie będę wypełniać kartek Twoim imieniem, ani też rysować serduszek. Gdy dostanę wiadomość, nie pobiegnę do telefonu z myślą, że to od Ciebie, ani też godzinami nie będę czekać aż napiszesz. Mój drogi, chciałabym Ci po prostu oświadczyć, że w końcu zapomniałam.
|
|
|
jeszcze nigdy nie czytała czegoś takiego. i nigdy już pewnie nie przeczyta. rozmowa z kobietą, która odeszła. zostawiła go. poprosiła o przebaczenie. przebaczył, ale nie mógł jej zapomnieć. więc pisał do niej e-maile. każdego dnia. tak jak gdyby była. ani słowa żalu. ani słowa pretensji. pytania bez odpowiedzi. odpowiedzi na pytania, których ona nie postawiła, ale on zrobił to za nią. e-maile wysyłane z komputerów we Wrocławiu, Nowym Jorku, Bostonie, Londynie, Dublinie. ale najczęściej z Monachium. listy do kobiety, która ich nie czyta. pełne czułości i troski. wspaniałe historie opowiadane komuś, kto jest najważniejszy. żadnej pretensji czy skargi. tylko czasami jakieś prośby lub błagania o coś dla niego.
|
|
|
Upchnęła go w zakamarku pamięci , który zamnknęła na klucz . Sądziła , że na dobre , że zamek wytrzyma lekki nacisk i się nie otworzy. Lecz kiegy go ujrzała , drzwi do jej zakamarka pamięci wyskoczyły z zawiasów jak po eksplozji gazu ...
|
|
|
Gdy już nie ma tego, w co wierzyłeś kiedyś, że kochałeś mocno aż po krew. gdy już nie ma tego, wtedy wszystko inne nagle staje i traci sens. Liczyć się przestaje to, co się zdawało, że naprawdę ważne mogło być. Czas jak zamroczony z okiem w dal utkwionym nie potrafi znów do przodu iść.
|
|
|
obiecał, że przeprowadzi mnie przez ten cały burdel, potocznie zwany życiem. przysięgał, że przejdziemy przez to wszystko razem. zarzekał się, że będzie ze mną już do końca. nazajutrz, nie było po nim śladu.
|
|
|
ja i ty w parku na naszej ulubionej ławce siedzimy w objęciach.
w oczach wariują iskierki miłości, my zakochani w sobie po uszy.
szkoda, że to tylko wspomnienia uwiecznione na fotografii.
|
|
|
nie ubieram szalika, gdy wychodzę, a na zewnątrz mróz. piję piwo prosto z lodówki, zimną colę i jem lody na dworze. krzyczę i śpiewam z całych sił. byleby tylko stracić głos i już nie móc mówić, jak bardzo za Tobą tęsknię.
|
|
|
im bardziej staram się pokazać, że nie przejmuję się tym rozstaniem, tym bardziej Ty mi wierzysz, i tym spokojniej to przyjmujesz. i wtedy cały mój plan szlag trafia.
|
|
|
- Chciałem tylko powiedzieć, że jesteś bardzo piękna. A piękne osoby nie wyglądają dobrze same. Ty też potrzebujesz pary. Bóg stworzył wszystko w parach. Na drzewach kiełkują na raz po dwa liście. Rzeka ma dwa brzegi. Mamy dwoje oczu, dwoje uszu, dwie ręce. Wszystko ma parę. Dlaczego ty miałabyś być sama?
- Ponieważ jest tylko jedno serce.
|
|
|
Gdy coś posiadamy, jest to dla nas oczywiste,
nie przywiązujemy zbytniej troski, codziennej troski.
Gdy tracimy, zadajemy sobie pytanie - dlaczego tak się stało?
Czy nie można było
temu zapobiec? Dlaczego wcześniej się nie staraliśmy?
|
|
|
|