kurde sorry no, ale facet, który sobie maluję paznokcie, nakłada makijaż i co półgodziny wsmarowuję jakieś odżywki do swoich idealnie wyprostowanych włosków to gruba przesada. mężczyzna powinien być silny i dbać o kobiety, a nie o swoje dopiero co wymalowane paznokcie. jeśli bym chciała mieć u boku babę, a nie faceta to zostałabym lesbą. ale nie chcę i nie zmienię zdania. chcę mieć osobę u boku, której będę mogła powiedzieć że ma zajebistą klatę, kogoś kto mnie obroni przed tym całym pieprzonym światem, a jego ramiona będą wszystkim. nie chciałabym pożyczać mojemu facetowi tuszu do rzęs czy lakieru. wystarczy że mama, podbiera mi połowę moich kosmetyków. /happylove
|