  |
|
I wiesz, właściwie mogłabym już odejść, ale wbrew wszystkiemu, zostanę. Dla Ciebie...
|
|
|
|
Przez cały czas próbowałam o nim nie myśleć. Ale nie było niczego, co mogłoby przyciągnąć moją uwagę.
|
|
|
|
Pamiętam tamte chwile, kiedy byliśmy jeszcze dziećmi, a Ty obiecałeś mi, że na każde moje urodziny będziesz wydawać całe swoje kieszonkowe dla prezent dla mnie. Co się z nami stało, że teraz przechodząc obok siebie nie potrafimy wydukać zwykłego "cześć".
|
|
|
|
Myślałam, że Cię znam...Ba, ja byłam tego pewna, ale widocznie po raz kolejny się myliłam, bo dzisiaj, kiedy wreszcie mieliśmy okazję porozmawiać, wydawałeś mi się zupełnie obcym człowiekiem, kimś kogo nigdy nie miałam okazji poznać.
|
|
|
|
Jesteś tak dobrym aktorem, czy już naprawdę o Nas zapomniałeś, kochanie?
|
|
|
|
Czasami wydaje mi się, że tęsknię, ale zaraz potem uświadamiam sobie, że nie można tęsknić za kimś, kogo tak naprawdę nigdy się znało..
|
|
|
|
Dzisiaj mi się przyśniłeś, kochanie... I wbrew pozorom to nie był przyjemny sen, bo nawet w mojej wyobraźni towarzyszyła Ci ona, nie ja.
|
|
|
|
Może nie jesteś klasycznym, przystojnym amantem z czarno-białych filmów. Może nie jesteś wysoki i nie masz dużych czekoladowych oczu. Może nie podążasz za modą i nie masz wiecznie zmierzwionych włosów. Może dla innych w ogóle nie wyróżniasz się z tłumu, ale mi wystarczy jeden Twój uśmiech i owe dołeczki w policzkach, bym kompletnie straciła dla Ciebie głowę, kochanie...
|
|
|
|
To śmieszne, z jaką dziecinną łatwością przychodzi mi okłamywanie innych. Ale wiesz, najgorsze jest to, iż oni wierzą, że już zapomniałam. A ja po prostu chciałabym czasami do Ciebie podejść i powiedzieć, żebyśmy zaczęli odnowa, ale zamiast tego zagryzam leciutko wargę, zaciskam dłonie w piąstki i przechodzę obok Ciebie, jakbyśmy nigdy się nie znali. A przecież kilkunastu lat nie da się tak od razu skreślić, kochanie...
|
|
|
|
Chwileczkę. Jestem warta wszystkiego, kochanie...
|
|
|
|
Dodaj komentarz