 |
emottion.moblo.pl
Wiesz przejdziemy razem na drugi koniec tęczy co? skarbie.. Ty nie masz siły nawet mówić a co dopiero wstać i gdziekolwiek iść. nie marudź tylko chwyć mnie za
|
|
 |
|
-Wiesz, przejdziemy razem na drugi koniec tęczy co? - skarbie.. Ty nie masz siły nawet mówić, a co dopiero wstać i gdziekolwiek iść. - nie marudź, tylko chwyć mnie za rękę. Razem przejdziemy przez to wszystko..
|
|
|
|
To przykre znaleźć swoją drugą połówkę w złym ciele .. / moja nieżyjąca już przyjaciółka ~ lesbijka.
|
|
|
|
„ Nie wybaczę Ci. Pojawiłeś się w moim życiu tak nagle. Rozkruszyłeś lód wypełniający mięsień, który wcześniej służył jedynie do podtrzymywania funkcji życiowych. Ty nadałeś mu jeszcze jedną rolę. Kazałeś kochać. Każdego dnia uczyłeś mnie, jak należy to robić. Byłeś dobrym nauczycielem, a ja pojętną uczennicą. Pokazałeś mi, czym jest miłość. Gdy chciałam Ci to wszystko przekazać... Odszedłeś. Porzuciłeś bezbronne oraz w pełni oddane Ci serce, ot tak. Wręczyłam Ci je. Powierzyłam. Miałeś się nim opiekować, chronić przed wszelkim złem. A Ty wypuściłeś je z rąk. Potłukło się. Przekreśliłeś radosne chwile, rozbiłeś szczęście na drobne kawałeczki. Nienawidzę Cię, ukochany. ”
|
|
|
|
Nie będe się już zamartwiać o Ciebie. Nie będę interesować się Twoim życiem i tym co z nim robisz. Mam własne.
|
|
|
 |
Po prostu zawsze byłam zabawką rzuconą w kąt , przez tych na których najbardziej mi zależało .
|
|
|
|
Ty nie wiesz jak to jest wstawać rano i zastanawiać się czy dziś do mnie napiszesz czy się do mnie odezwiesz. Nie wiesz jak kto jest kłaść się spać ze łzami w oczach bo znowu nie było żadnej wiadomości i żadnego słowa.
|
|
|
|
Rzuciłabym wszystko. Szkołę, pracę, rodzinę i pozornych przyjaciół, gdybyś mi obiecał, że to ja jestem numerem jeden. Że to dla mnie wstajesz, dla mnie oddychasz. Podążyłabym za Tobą na koniec świata, gdyby miało by to coś zmienić. Ale jaki sens ma moje poświęcenie ? Skoro jak tylko na horyzoncie pokazują się Twoi znajomi, odstawiasz mnie ? To niesprawiedliwe, jak wszystko zresztą.
|
|
|
|
Koniec. Pozbywam się wszystkich przyzwyczajeń, wszystkich bezsensownych przyjaźni. Moje życie od dziś ponownie należeć będzie tylko do mnie.
|
|
|
|
-chciałbym mieć dziewczynę
- a jaką, może Ci pomogę ją znaleźć ?
- musi być wysoką, najlepiej rudowłosą z zielonymi oczami i pięknym uśmiechem. Chciałbym by w jej oczach zawsze widniało to światełko, które widywałem nie raz. Charakter ? Przede wszystkim sympatyczna, wyrozumiała, szczera, pomocna , troskliwa, dobra, ale bez przesady, nie powinna pic , palić...Powinna lubić i siatkówę i powtarzać "piłka nie leciała do mnie!" kiedy jej nie wychodzi. Najlepiej żeby nie lubiła siedzieć w domu w weekend..Aa, i żeby odbierała telefon kiedy dzwonie do niej w nocy, lub wieczorem. Żeby wychodziła z domu, kiedy napisałbym jej smsa, że chce ją zobaczyć. Ma być po prostu idealna
- o kutwa ! to jakiś koncert życzeń, czy co ?
-nie, to prośba do Boga by dal mi Ciebie na zawsze / przykro mi. Twój Bóg chyba ma wolne. Nie spęłni Twoich próśb.
|
|
|
|
Nie zważam już na to, że makijaż który robiłam dziś przez 45 minut właśnie spływa, a dziesięcioletnie wino trzymane na specjalne okazje wylało mi sie na dywan przez moją nie uwagę. I w dodatku porwała mi się sukienka. Ta najdroższa. To wszystko już nie ważne. Dzięki Tobie. ;/
|
|
|
|
|
Potrafie fałszywie sie uśmiechnąć. Uwielbiam patrzeć z nienawiścią i pogardą, odzywać się z ironią. Jestem w stanie zrobić ci krzywdę aby się zemścić. po dniach tygodniach latach. kiedy znajdę odpowiednią okazje. Czasem płacze bo nie mam siły. Śmieje sie wtedy kiedy mam ochotę. Wiem, że jeśli ktoś zdradzi raz zrobi to znowu. Wybaczam, tylko jeśli kocham. Boje się jedynie śmierci lub samotności. Nie jesteś w stanie mnie poniżyć bo doskonale znam swoją wartość. Nie wymagam od innych tego czemu sama nie potrafiłabym sprostać. Lecz stać mnie na wiele. / deliciious
|
|
|
|
cd. Pewnie w opini niektórych była masochistką,ale ona po prostu lubiła wracać do miejsca gdzie wszystko się zaczeło.. Gdzie wszystko się skończyło... Odetchneła. Starała się uspokoić. Na jakiś czas miała spokój, potem jednak, jak sama dobrze wiedziała, będzie zmuszona uporać się z przeszłością. Wyjaśnić małej, kim był jej ojciec i dlaczego go teraz nie ma. Ale dziś, nie miała ochoty opowiadać o tamtej tragedii. Nie chciało się jej mówić o zakrwawionych dłoniach, które zamordowały przyjaźń... / moje ..
|
|
|
|
Dodaj komentarz