 |
emolalka_sony.moblo.pl
Kocham cię czy tego chcesz czy nie. Czy ja tego chcę czy nie. To jest jak choroba. Odbiera mi możność wolnego wyboru. Zabłądziłam w tobie. I już nigdy nie odnajdę
|
|
 |
|
Kocham cię, czy tego chcesz, czy nie. Czy ja tego chcę, czy nie. To jest jak choroba. Odbiera mi możność wolnego wyboru. Zabłądziłam w tobie. I już nigdy nie odnajdę się taką, jaką byłam.
|
|
 |
|
Myślę o tobie nalewając sobie herbaty do kubka o 2 w nocy, bo nie mogę spać, bo myślę o tobie. Myślę o tobie myśląc o czymś innym. Myślę o tobie rozgrzebując jedzenie na talerzu. Myślę o tobie podczas odkurzania. Myślę o tobie wtedy kiedy absolutnie nie powinnam o tobie myśleć. Myślę o tobie włączając komputer. Myślę o tobie w szkole stukając nerwowo długopisem o ławkę i odliczając sekundy do końca lekcji. Myślę o tobie ścieląc łóżko. Myślę o tobie ubierając się. Myślę o tobie myjąc zęby. Myślę o tobie otwierając drzwi. Myślę o tobie kupując kolejną paczke chipsów. Myślę o tobie oglądając swój ulubiony film. Myślę o tobie zawsze.
|
|
 |
|
Dzisiejszego ranka otwierając oczy o wpół do dziesiątej, pomyślałam przez chwile o moim życiu. Po kilku sekundach zrozumiałam, że nie mam po co wstawać, bo następny dzień przyniesie tylko następne przykrości i łzy. Zamknęłam z powrotem oczy i zasnęłam. W tym momencie, chciałam tak zasnąć na zawsze. I to wszystko przez Ciebie .
|
|
 |
|
Proszę, skasuj to spojrzenie ze swoich oczu. Przekupujesz mnie nim, żebym miała wątpliwości. To jest męczące. To spojrzenie budzi we mnie chorą nadzieję , że coś dla ciebie znaczę . . .
|
|
 |
|
Bo jestem samotna, ale nie sama. Mam swoje miejsce na parapecie i wygniecioną ciężarem własnych snów poduszkę, która pachnie tylko mną. Siadam wieczorami przy oknie i uświadamiam sobie, że tak na serio to nie mam nic. Wszędzie jest ciemno i denerwuje mnie księżyc w pełni. Ale siedzę dalej i przeklinam świat.. to w końcu przez Ciebie życie jest do dupy.
|
|
 |
|
Nie wiedziałam, że potrafię kochać, dopóki nie poznałam Ciebie. Nienawidzę Cię za to, że w tak drastyczny sposób uświadomiłeś mi, że bóle menstruacyjne to pikuś w porównaniu z rozdzierającą od środka tęsknotą.
|
|
 |
|
Chciałabym tylko mieć kogoś, do kogo mogłabym przytulić w te mroźne popołudnia. Wiesz, że chodzi o Ciebie.
|
|
 |
|
A może właśnie tak miało być? Może miała się w nim zakochać bez wzajemności, żeby zrozumieć, że nie zawsze to czego chcemy może należeć do nas? Przecież ona była tylko zwykłą, małą dziewczynką która zakochała się w jego oczach, w tym jego uśmiechu, w tym jego sposobie bycia i w tej jego minie. A on był tylko zwykłym dupkiem, który nie wiedział, że jest jej marzeniem..
|
|
 |
|
Życzył mi wszystkiego najlepszego nie wiedząc, że życzy mi siebie.
|
|
 |
|
.już zawsze będzie dla mnie kimś więcej. zawsze będzie tym, do którego mam słabość..
|
|
 |
|
I ona zawsze będzie żyła z nadzieją, że ją zauważy. Że zauważy jej miłość, to co do niego czuje. Kocha go jak mało kto potrafi kochać, ale nie powie mu tego. Dlaczego.? To proste... Nie chce go do siebie zrazić, woli chociaż pokryjomu popatrzeć na miłość swojego życia, niż wcale. Dlatego właśnie ma nadzieję, że on ją kiedyś też pokocha. Wtedy sam podejdzie, co ją na pewno ucieszy. Czy on by się cieszył z tego co ona czuje.? Nie wie, ale woli nie ryzykować...
|
|
 |
|
Obudziłam się o 3 nad ranem. Przytuliłam mocno powietrze i rozpłakałam się bez powodu. Tak jest codziennie . . .
|
|
|
|