 |
emolalka_sony.moblo.pl
leżysz w łóżku wiesz dobrze że nie uśniesz zaczynasz myśleć on i ty razem przytuleni zakochani. po kilku minutach usypiasz śnisz o nim całą noc. nastaje ranek
|
|
 |
leżysz w łóżku, wiesz dobrze, że nie uśniesz, zaczynasz myśleć, on i ty, razem, przytuleni, zakochani. po kilku minutach usypiasz, śnisz o nim całą noc. nastaje ranek, otwierasz oczy myśląc, że był to sen na jawie, przecierasz oczy i dochodzisz do wniosku, że to był tylko sen, że znów pójdziesz do szkoły i na jego widok będziesz mogła tylko wzdychać, bo on ma już tą jedyną i nigdy nie będzie z taką dziewczyną jak ty. / malynoowa.
|
|
 |
- brakuje ci go ? zapytała mama. - nawet nie wiesz jak bardzo. i tu nie chodzi o sam, fakt, że go nie ma. nie brakowało by mi go wtedy, gdyby sam się przyznał do tego co zrobił, a nie wysługiwał się kumplami. - nie był ciebie wart. - wiem, że nie był. przecież każdy z nas jest bezcenny. / malynoowa.
|
|
 |
postanowiłam, że gdy o tobie pomyślę, będę szczypała się w rękę. i co mam z tego? jednego wielkiego i zajebiście bolącego siniaka. / malynoowa.
|
|
 |
chciałabym zrozumieć sens całego mojego życia. jak narazie to uważam, że ono sensu nie ma w ogóle. /
|
|
 |
mam przyjaciół, rodzinę, wiernego psa i kolorowy pokój, tyle, że tylko ty nadajesz mojemu życiu sens. bez ciebie żadna z tych rzeczy nie ma najmniejszego sensu, oprócz wiernego psa, rozumiesz? / malynoowa.
|
|
 |
a teraz wyobraź sobie. jesteś w swoim pokoju. nagle przez otwór w drzwiach wlewa się wódka. wódka w której topiłaś smutki. założę się, utonęłabyś. / malynoowa.
|
|
 |
kupię sobie szczęście w butelce. gdy będzie mi smutno otworzę butelkę i napiję się łyka, tego cudownego napoju. zacznę od zera, smutek zepchnę w niepamięć. i wszystko będzie tak jak być powinno. / malynoowa.
|
|
 |
pójdę na dyskotekę. założę najlepsze ciuchy i będę bawić się z każdym to napotkanym typem. a tobie jedynie co zostanie to tylko patrzenie się na mnie i ten głupi głos w sercu: żałuj. / malynoowa.
|
|
 |
niszczysz mnie. niszczysz wszystko co mam w sobie. serce rozrywasz na kawałki, tak bezczelnie bez opamiętania. psujesz to wszystko co tyle budowałam. przewracasz mój świat do góry nogami. nie mogę opisać uczucia między nami. / malynoowa.
|
|
 |
dopadł mnie smutek absolutny i nie wysilaj się, żadna piosenka, czekolada czy tymbark mi teraz nie pomogą. / malynoowa.
|
|
 |
zobaczysz, że kiedyś udam się do jakiegoś magicznego sklepu. nawet tego w pet party. kupię sobie gumkę do zmazania wszystkich wspomnień z tobą. później kupię sobie napój radości i będę szczęśliwa, tak cholernie szczęśliwa. / malynoowa.
|
|
 |
Kiedyś ci na pewno opowiem o tym, co przeżyłam bez ciebie, a co chciałam przeżyć z tobą
|
|
|
|