|
elokwentna.moblo.pl
proszę. powiedziała wręczając mu filiżankę gorącej czekolady z uśmiechem na twarzy. usiadła koło niego i upiła łyk z własnej. dziękuję kochanie. wyszeptał uśmi
|
|
|
- proszę. - powiedziała wręczając mu filiżankę gorącej czekolady z uśmiechem na twarzy. usiadła koło niego i upiła łyk z własnej. - dziękuję kochanie. - wyszeptał uśmiechając się swoim szarmanckim uśmieszkiem. patrzyła jak powoli delektuje się napojem. zawsze z doskonałością obserwowała jego niezwykłe usta. - ubrudziłeś się! - krzyknęła, zaczynając się śmiać. - gdzie? - o tutaj. powiedziała wskazując na jego wargę. uniósł dłoń, aby zetrzeć czekoladę. zaprotestowała. - zostaw. ja się tym zajmę. pocałowała go. - wiesz co? lubię się brudzić. - powiedział, odkrywając swój śnieżnobiały uśmiech. - wiesz co? lubię takie czekoladowe pocałunki. - odpowiedziała, wtulając się w jego ramiona
|
|
|
Związek? Nie mam na niego czasu. Pocieszam przyjaciół, którzy cierpią przez miłość.
|
|
|
wzięła do ręki długopis. chciała stworzyć coś wyjątkowego. Patrzyła na kartkę, a widziała jego. nie, nie będzie o nim pisać, to śmieszne. ma dziwny uśmiech, smutne oczy i zaspany głos. On nie jest ciekawy. odłożyła długopis. zaparzyła herbatę. czemu wciąż krąży myślami wokół niego? poparzyła sobie wargi, te same, którymi chciała go dotknąć. "'mam sparaliżowane usta' jak w piosence" - westchnęła jakoś ciężko. dziś nic już nie napisze. dziś będzie się zastanawiała jak on smakuje. a jutro, 'jutro jest takie dalekie'- zanuciła i zdała sobie sprawę, że jej życie jest piosenką. zostawiła niedopita herbatę i poszła rozczesać włosy, których kolor on tak lubił.
|
|
|
I kto 100 lat temu, by pomyślał że dwukropek i gwiazdka to teraz oznaka miłości?
|
|
|
Każdy, choć może nie zdaje sobie z tego sprawy jest częścią tego brzydkiego świata na który wszyscy narzekają, gdy zawiedli się na miłości. Lecz ten świat nie jest zły. To ludzie psują mu reputację.
|
|
|
Co się dzieje gdy obierasz jabłko? Błonnik znika . Co się stanie, kiedy Mnie zdradzisz? Twoje zęby znikną.
|
|
|
i kiedy patrzę na Twoją dziewczynę, dodaję sobie + 10 do samooceny .
|
|
|
Mam do Ciebie prośbę.Poważną,nie pierwszą,ale ostatnią.Zniknij z mojego życia na zawsze.Nie możemy być w tym samym miejscu,na tej samej imprezie,bo dobrze wiesz jak się to skończy.Więc mimo tego bólu pamiętam te dobre rzeczy,te wspólne chwile.Bo wniosłeś i znaczyłeś w moim życiu tyle co nikt inny do tej pory. Dzięki Tobie poznałam prawdziwą nadzieję.Dzięki Tobie dowiedziałam się,że można płakać ze szczęścia,bo komuś bliskiemu coś się udało. A Ty jesteś dla mnie bardzo bliski.Bez Ciebie nie ma już nic.Nawet nie pamiętam co było przed Tobą.
|
|
|
-Kochała go mimo,że nie był ładny,nie miał BMW,ani butów z nike.
-Jak to?
-Ona kochała się w jego oczach,one nadpłacały wszystko.Pokochała jego charakter,to że miała go za najlepszego przyjaciela.Po prostu dorosła,pokochała jego duszę- nie ciało
|
|
|
-Co tak patrzysz? -Bo jesteś piękna :) -Nie żartuj sobie. Wcale nie jestem piękna. -Masz racje, nie jesteś. -Mówiłam Ci. -Nie jesteś piękna, jesteś najpiękniejszą istotką na Ziemi.
|
|
|
Codziennie w wakacje przebywaliśmy sobą nieustannie.Czemu to się zmieniło przez jeden rok? Teraz nawet nie mamy ze sobą kontaktu a nasze rozmowy ostatnio wyglądały tak : Cześć! hej. Co tam u Cb? a na tą wiadomość nigdy już nie odpisujesz ...
|
|
|
Za mało czasu minęło, bym umiała bez emocji powiedzieć Ci jak jest naprawdę
|
|
|
|