|
elokoksiak.moblo.pl
przytulił i pocałował. nie mnie. ją.
|
|
|
przytulił i pocałował. nie mnie. ją.
|
|
|
podziwiam Cię, naprawdę, bo Tobie do przetrwana na tym świecie jest potrzebne kurwienie się na lewo i prawo. mi wystarczy śniadanie, obiad i kolacja.
|
|
|
dobrze, że nie wiesz co odpierdala moje serce kiedy na mnie patrzysz, bo spaliłabym się ze wstydu.
|
|
|
tylko Ty weź sobie koleś nie myśl, że jak się dzisiaj na Ciebie popatrzyłam na korytarzu to już dalej Cię kocham. po prostu bluzę miałeś fajną i musiałam ją obczaić.
|
|
|
chciałabym obudzić się rano, otworzyć oczy i zobaczyć Twoje łóżko, Twój kolor ścian i Twoją pościel. a potem poczuć Twoje dłonie na moich ramionach.
|
|
|
jaki kolor powinna mieć bielizna, którą zdjąłbyś najchętniej?
|
|
|
znasz to uczucie, kiedy podobasz się każdemu przystojniakowi? kiedy kocha się w tobie tylu facetów, że nie masz pojęcia kogo wybrać? spoko. ja tez nie..
|
|
|
cała podekscytowana biegniesz na wymarzoną randkę. z tym wymarzonym facetem. miliardy razy śniłaś o Waszym wspólnym spotkaniu. nareszcie Twoje marzenie staję się jawą. a co robi książę? rozpina rozporek i każe Ci klękać. 'wstępne eliminacje, maleńka'.
|
|
|
ona jest ułożoną dziewczyną, która chodzi co niedzielę do kościoła. ja jestem z tych co mają wyjebane na nakazy i zakazy. ona na domówce tańczy z koleżankami w kółku, ja siadam przy stoliku jem i piję z kumplem. ona gra na gitarze, ja na nerwach. ona chodzi w spódniczce przed kolano, ja w baggyach i luźnych bluzach. ona jest miła, a ja szczera. widzisz różnice?
|
|
|
chodzenie spać o 3:00. jedzenie tyle, że aż nic. kurcze przez Ciebie mama podejrzewa mnie o jaką depresję.
|
|
|
nie polubię jej. zabrała mi uczucia, miłość, nadzieje. chyba już wiesz, że zabrała mi Ciebie?
|
|
|
Nike na stopach, spodnie z Croppa, bluza z New Yorkera, t-shirt z Reeboka, torba Nike. od jakiegoś czasu tak chodzę ubrana, przedtem powiedziałeś, że mam za mało 'markowych, oryginalnych' ciuchów i ze mną zerwałeś, a teraz widząc mnie mówisz 'ta panna jest moja ludzie', a ja pokazuje Ci środkowy palec przy Twoich kumplach i tylko mówię 'chłopczyku, chyba Ci się coś pojebało' ta panienka była Twoja, ale wybrałeś markę, a oryginalnym trzeba być w sobie, a nie na sobie.
|
|
|
|