|
ela1199.moblo.pl
Mówiła że ma dość facetów. Zaręczała że się nie zakocha przez minimum rok. Obiecała sobie że nie zwiąże się z nikim popierając to przypuszczeniem że w jej zasięgu ni
|
|
|
Mówiła, że ma dość facetów. Zaręczała, że się nie zakocha przez minimum rok. Obiecała sobie, że nie zwiąże się z nikim, popierając to przypuszczeniem, że w jej zasięgu nie ma już żadnego osobnika płci przeciwnej, który nie jest sukinsynem i który byłby w stanie zdobyć jej serce. I nagle bach, wielki jeb w jej klatkę piersiową i podświadomość. Pojawił się, a ona oddała Mu się do cna.
Tak, to o mnie.
|
|
|
Niech się niebo nie kojarzy tylko z deszczem,
niech się rzeka nie kojarzy z rzeką łez
|
|
|
Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj.
|
|
|
Kiedy ciało jest smutne, serce powoli umiera.
|
|
|
Lubię te dni, gdy za oknem jest brzydka pogoda, ja siedzę z kubkiem gorącej czekolady, nie odbieram telefonów, nie ruszam się z pokoju-po prostu nie istnieję. Lubię czasem nie istnieć, tak na jeden dzień.
|
|
|
Przetarłam oczy i oblizałam opuszki palców, by poczuć smak łez. Kiedy byłam mała babcia mówiła mi, że łzy - podobnie, jak uwielbiane przeze mnie lody - mają różne smaki. Jest smak gniewu, smutku, bólu i słodkawy smak miłości. Tego ostatniego jeszcze nie poczułam. Jednak wszystkie inne smaki już znam.
|
|
|
Ludzie mają irytujący zwyczaj pamiętania rzeczy, których nie powinni
|
|
|
W pewnym momencie jesteś tak przyzwyczajona do samotności, że tracisz zdolność kochania.
|
|
|
Czy nie masz czasem ochoty tak po prostu, czasami dać komuś w twarz? I nie przeprosić chwilę potem, nie powiedzieć, że Ci przykro, że się uniosłeś, że nie wiesz dlaczego? Czy nie masz ochoty zawyć z bólu, z bezsilności, ze wstrętu do siebie? Ale zawyć głośno, tak by wszyscy to usłyszeli, by się gwałtownie odwrócili na Ciebie ze strachem?
|
|
|
Czasem wydaje mi się, że wiem już wszystko. Chce mi się po prostu wrzeszczeć, kopać, gryźć i drapać, bo wszystko już wiem. I wszystkiego pragnę. Wszystkiego potrzebuje.
Innym razem, jak właśnie w tej cholernej chwili, chce mi się wrzeszczeć, kopać, gryźć i drapać, bo nie wiem nic. Jestem głupi- choć wolałbym powiedzieć: trzeźwy- do bólu
|
|
|
I pamiętaj dziewczyno, zawsze jest ktoś,
kto nienawidzi patrzec na Twoje łzy,
a każdy Twój smutek jest również jego
smutkiem. Zawsze jest i będzie ktoś
dla kogo będziesz najlepsza, najpiękniejsza,
nawet bez makijażu o 4 nad ranem i
z papierosem w ręce. Ktoś, kto spogląda
na Ciebie ukradkiem i wyobraża sobie
przeróżne historie, myśli przed snem,
śni, wspomina. Ktoś, kto znając
osobowy powód Twojej złości ma ochotę
go zabic, a z Tobą uciec i sprawic, że
będziesz szczęśliwa. Zawsze jest taki ktoś,
nawet, gdy nie zdajesz sobie z tego sprawy.
|
|
|
Mam ochotę iść do takiego miejsca gdzie usiądę, gdzie jest ciepło, zbiorę myśli. Zastanowię się nad swoim życiem i nikt nie będzie udawać, ze się martwi, bo przecież każdy uważa, ze jestem bez uczuciowa. Czuje, nie zawsze jest super. Tez miewam problemy, ale kogo to obchodzi. Zawsze radze sobie sama. Płacze w poduszkę, w nocy kiedy nikt nie widzi. Rano fluid na podpuchnięte powieki nakładam. Idę do szkoły wymuszam śmiech-uśmiech. Tak na prawdę tylko w nocy jestem sobą. Tylko w nocy potrafię ściągnąć MASKĘ kiedy nikt nie widzi. Rodzice dawno śpią. PRZYJACIELE? Tylko kiedy oni mają problemy, kiedy nie mają z kim wyjść na dwór, Kiedy mnie potrzebują SĄ . Kiedy jest źle, bo najlepiej umiem doradzić. I sobie też świetnie radzę. Podejmuje dużo decyzji. Niektóre są złe, nie potrzebne i niesłuszne. Ale muszę sobie radzić sama. Ale wiesz co Ci powiem? Podoba mi się to bycie w innych oczach tą obojętną, egoistyczną, zimną SUKĄ.
|
|
|
|