-próbuję rozgryźć bardzo trudną zagadkę... -jaka? -heeh o co chodzi w tej chol*rnej miłości -to trza poczuć inni czuja ja inaczej wiesz;P -nie, właśnie nie wiem -musisz wiedzieć, przecież chyba kochałaś pedalka .. -może i tam coś do niego czułam... to coś mogło być nawet większe.... ale co z tego skoro on do mnie nic nie czuł, tylko się mną bawił?
|