|
ejssij.moblo.pl
Błądzę jak wszyscy ale nie jak większość
|
|
|
Błądzę jak wszyscy, ale nie jak większość
|
|
|
` Jak mi mówią, ty musisz, ja mówię nie koniecznie
|
|
|
` Więc rób co chcesz, pod uwagę bierz możliwości, przyczynowo-skutkowe zależności .
|
|
|
Gdzieś daleko od błysków fleszy bit w uszach duszę leczy .
|
|
|
Z muzyki wyciągam tylko sam pozytyw.
|
|
|
Rap po godzinach, i luz ponad wszystkim.
|
|
|
` Pierwszy priorytet obrany serca bitem,Chociaż inne perspektywy rozmyte,To c.d.n., nie sen.
|
|
|
` rozgrzeszamy skurwysynów refleksją...
|
|
|
Robię to dożywotnio synu . ejj! ; D
|
|
|
Widziałam potwora za łóżkiem. Miał wielkie wystraszone oczy, niezdrową cerę, i matowe włosy. Zawsze bałam się potworów zza łóżka. Mama mówiła, że zjadają dzieci które nie słuchają rodziców.
Ten potwór wyglądał na bardziej przestraszonego ode mnie. Przyjrzałam mu się dokładnie. W małej, wychudzonej rączce ściskał brudnego, futrzanego miśka. Nagle potwór zniknął.
Następnego wieczoru, potwór z powrotem wyszedł ze swojego ukrycia. Tym razem nie miał już miśka, a jego oczy nie były wielkości talerzyków do ciasta.
|
|
|
cd.Zapytałam, gdzie zostawił swoją zabawkę. Opowiedział mi o małej dziewczynce, która jako jedyna odważyła się go oswoić, i polubiła go takim jakim jest, wszystkie jego wady i zalety. Mówił, że potrafiła znieść nawet jego dziwny zwyczaj chowania się pod łóżkiem. Pewnego dnia dała mu misia, a rodzice zabronili dziewczynce kontaktu z potworem. Powiedział mi, że samotność jest mordercą. Że z dnia na dzień czuje się coraz gorzej, powiedział że to Ona barwi jego cerę na kredowy kolor, i to Ona winna jest wyglądu który zamiast przyciągać - odpycha. Powiedział, że tylko przyjaźń i miłość potrafi wyleczyć wszystko, załatać każdą dziurę w jego sercu. Inaczej umrze.
|
|
|
Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć,trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę-a nóż,może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny,szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz,że tam, go nie ma.. żyjesz nadzieją,że może..może dziś, może właśnie w tym tłumie..że może..Ach,miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz,że jest ona pozbawiona sensu....Miałeś tak? No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę nie mów mi, że rozumiesz..
|
|
|
|