|
ehec.moblo.pl
Chcę wszystko ale bardziej chcę ciebie.
|
|
|
ehec dodano: 12 sierpnia 2011 |
|
Chcę wszystko, ale bardziej chcę ciebie.
|
|
|
ehec dodano: 12 sierpnia 2011 |
|
Nie jestem Śnieżką, ale zgubiłam się w głębi lasu.
Nie jestem Czerwonym Kapturkiem, ale chyba wilki mnie mają.
Nie chcę szpilek, nie, nie jestem Kopciuszkiem.
Nie potrzebuję rycerza, więc zdejmij całe uzbrojenie.
|
|
|
ehec dodano: 12 sierpnia 2011 |
|
nie rozumiem tego, że zawsze gdy jest dobrze coś musi pójść nie tak.
|
|
|
ehec dodano: 11 sierpnia 2011 |
|
czasami odległość między ludźmi nie gra dużej roli, wystarczają dobre chęci.
|
|
|
ehec dodano: 11 sierpnia 2011 |
|
najwidoczniej nie widział nic prócz swojego nosa. tego jak ranił ją swoją obojętnością i milczeniem. kiedy śmiał jej się w twarz nie dostrzegł jej łez. oprócz siebie nie widział nikogo. lustro było jego najlepszym przyjacielem.
|
|
|
ehec dodano: 11 sierpnia 2011 |
|
były nie będzie śmiał mi się twarz, ani opinii mi hańbił. dam mu w ryj tak aż się wywali.
|
|
|
ehec dodano: 11 sierpnia 2011 |
|
rozmowa z moim kumplem ; - co się stało, czemu jesteś smutny? - bo nikt mnie nie kocha.. - jezu, głupku! ja cię kocham :)
|
|
|
ehec dodano: 11 sierpnia 2011 |
|
nie rozumiem tego, że zawsze gdy wszystko jest i idzie po naszej myśli to pryska szybciej niż mydlana bańka.
|
|
|
ehec dodano: 10 sierpnia 2011 |
|
jeżeli chłopak po pierwszym waszym wspólnym spotkaniu chce się z tobą robić rzeczy z filmów dla dorosłych, to powiedz mu nie. zależy mu tylko na twoim ciele, a nie na całej tobie. olej gnoja, nie jest wart ciebie. nawet jeśli to najwięsze ciacho. lej na niego.
|
|
|
ehec dodano: 10 sierpnia 2011 |
|
- teraz pewnie powie mu, że mnie przelizał i zostawił. kurde, jak ja głupia byłam, że się tak dałam. - nie powie. jest kretynem, ale nie aż takim.
|
|
|
ehec dodano: 10 sierpnia 2011 |
|
- każdy jest kolalem swojego losu. - ale do tego trzeba mieć silne ręce, a spójrz na moje są takie słabe.
|
|
|
ehec dodano: 10 sierpnia 2011 |
|
"ten się śmieje kto się śmieje ostatni" pomyślała po zobaczeniu uśmiechu na twarzy byłego, gdy zadowolony z siebie podszedł do niej przy kumplach.
|
|
|
|