Wstała wcześniej nieco senna jeszcze
coś nie dało jej spać, może chłodne powietrze.
Na wyświetlaczu mały emotikon
i parę miłych slow wklepanych na szybko.
Dziś gorszy humor kwestia krótkiej nocy,
skromne śniadanie i zmęczone oczy.
W planie dniach jeden miły element
spotkanie z nim przynoszące ukojenie.
Poszła tam gdzie spotykali się zwykle,
to miejsce dla niej już stawało się magiczne.
Dużo czasu do spotkania,
wyszła wcześniej by przez chwile pobyć sama.
Gdy była blisko usłyszała jego głos,
ale razem z nim był tam jeszcze ktoś.
Inna dziewczyna w jego ramionach,
te same słowa które do niej kierował.
To wszystko co jej pozwalało żyć, dla niego jednak nie znaczyło nic.
Właśnie zdradził ja, odeszła w milczeniu.
Honor dusił serce, łzy ścierała w cierpieniu.
Wieczorem przyszedł szukając jej,
lecz rodzice nie wiedzieli gdzie jest.
Te pytanie zadaje sobie do dziś
już nigdy nie wróciła i nie widział jej nikt.
|