 |
eeiiuzalezniasz.moblo.pl
cudowne .
|
|
 |
I właśnie wtedy uciekłam . Jak zwykle gdy emocje brały górę , stawałam się tą małą bezsilną dziewczynką , która nie rozumiała złego świata i nie wierzyła , że ktoś może ją skrzywdzić . Biegłam przed siebie , mijając te wszystkie samochody , aż dobiegłam do mostu . Popatrzyłam w dół i rozpłakałam się na amen . Tak wygląda moja niedojrzałość emocjonalna . Wydawało mi się , że dałabym sobie radę a w obliczu bolesnych sytuacji uciekam od prawdy . I od osoby , która prawdę mi uświadamia .
|
|
 |
Moje serce znowu umierało . Umierało po raz setny . I tylko jeden Bóg wie , ile razy jeszcze
zdoła to unieść .
|
|
 |
Nie lubię twoich spojrzeń o których chciałabym zapomnieć .
|
|
 |
Jakiś cichutki głosik szepcze mi ciągle w ucho : „ To wszystko jest zbyt doskonałe " . Zupełnie jakby nastała cisza przed burzą . Czy tak właśnie wygląda normalne życie ? Jestem przyzwyczajona do ciągłego dramatu , do tego , że nic mi się nie układa , do walki , narzekania i mozolnego zdobywania czegoś , co tak naprawdę nie jest nawet namiastką marzeń , ale musi mi wystarczyć .
|
|
 |
Miałam ambitny plan przeleżeć cały dzień w domu i porozczulać się nad sobą , i swoim nieszczęściem. Ale jako iż nic mi w życiu ostatnio nie wychodzi , to też mi nie wyszło .
|
|
 |
Już nic z tego nie rozumiałam . Jednego dnia skoczyłby za mną w ogień , drugiego dnia to on go rozpalał .
|
|
 |
Jeśli poprosiłabym,byłbyś w stanie powiedzieć mi,co czujesz,gdy patrzysz na zdjęcie,które przedstawia najdroższego dla Ciebie człowieka?Opuszkiem palca delikatnie suniesz po gładkiej powierzchni fotografii,wyobrażając sobie,że ukochana twarz znajduje się w odległości kilku centymetrów od Ciebie. serce zaczyna zmieniać tępo swego biegu.Zamykasz oczy,bo pieczenie w kącikach oczu staje się niebezpieczne i nie chcesz zmoczyć policzków.Rozchylone wargi lekko drżą,a pod powiekami jak klatki filmu przewijają się różne sceny,o których nie możesz zapomnieć.Pusto się robi.W głowie w sercu.Zaczyna się robić duszno,a powietrze z każdym oddechem robi się coraz wilgotniejsze i cięższe.Teraz już cała dłoń przylega do zdjęcia i głaszcze je subtelnie.Kolejne obrazy pojawiają się i odciskają po sobie ślady.Całym sobą pragniesz przywrócić utracone chwile do teraźniejszości.Ale nie możesz-zdajesz sobie z tego sprawę doskonale.
Bezsilność Cię przygniata,a słońce w Twoim życiu już dawno zaszło.
|
|
 |
On zawsze będzie wracał . We śnie , myślach , marzeniach ... Uderzając mnie sentymentem zardzewiałej od łez miłości ..
|
|
|
|