|
edyta1989.moblo.pl
Hoduję myśli i zamykam je w plastikowym pudełku. Wybieram te najlepsze i w chwilach niestabilności psychicznej otwieram aby delektować się ogromem szczęścia które strac
|
|
|
Hoduję myśli i zamykam je w plastikowym pudełku. Wybieram te najlepsze i w chwilach niestabilności psychicznej otwieram aby delektować się ogromem szczęścia, które straciło już datę ważności.
|
|
|
Chciałabym się z kimś spotkać. Usiąść i zacząć opowiadać-bez granic i bez barier. Wspominać. Wrócić do tamtych czasów,przypomnieć sobie wszystko od nowa...
|
|
|
Nienawidzę Cię, nienawidzę wszystkiego, co robisz i wszystkiego o Tobie. Nienawidzę Twoich ust w blasku słońca. Nienawidzę jak się śmiejesz. Nienawidzę sposobu, w jaki na mnie patrzysz i tych wszystkich uczuć. Nienawidzę, że zawsze, kiedy Cię widzę moje serce szybciej bije. Nienawidzę tego, że mam wielką ochotę Cię pocałować. Nienawidzę tego, że jesteś, bo gdyby Cię nie było nie kochałabym Cię
|
|
|
Ulica była brudna, chodnik nieco zimny. A ona była zbyt smutna, by zwracać uwagę gdzie płacze
|
|
|
Ufasz mi? - zapytał, patrząc w jej delikatną twarz, pełną zwątpienia i niepewności. A ona w odpowiedzi zamknęła oczy i podała mu swą dłoń, mówiąc: - Prowadź.
|
|
|
Prawdziwe piękno jest nieczytelne dla oczu, nie mieści się wizualnej ramie, bowiem nie można je pierwszym rzutem oka zauważyć, musi być dopiero przez nas odkryte... jest czymś znacznie większym...to skarb na miarę serca.
|
|
|
Tylko jeden moment mam w pamięci...tylko jeden, który ciągle trwa...
|
|
|
Założę czarne szpilki, najpiękniejszą sukienkę jaką mam w szafie. Pomaluje paznokcie na czerwono, zrobię idealny makijaż. Wejdę na salę z uśmiechem na twarzy i pewna siebie spojrzę na Ciebie i przejdę tak blisko byś poczuł zapach moich perfum. Będę się bawić z Twoimi kolegami do białego rana, rzucając Twój ulubiony uśmiech. A Ty będziesz stał ze swoją dziewczyną pożądając mnie wzrokiem z zazdrości.Będziesz patrzył i zastanawiał się co Ty z nią robisz skoro mogłeś mieć mnie.
|
|
|
Myśl o Nim tak cholernie boli.
Ból najbardziej nasila się wieczorami,samotnymi wieczorami.
Gdy już całe miasto śpi jest taka chwila wyciszenia ,to myślenie nie daje zasnąć. Starasz się myśleć o wszystkim innym ,tylko nie o Nim,ale to na nic...
Właśnie wtedy masz przed oczami wszystkie razem spędzone chwile,to jest nie do wytrzymania,zaczynasz płakać i po jakimś czasie dochodzisz do wniosku,że te łzy niczego nie zmienią, w niczym nie pomogą...zasypiasz,śnisz o Nim ,budzisz się i przeżywasz ten piękny sen,że byliście razem .
W ciągu dnia zajmujesz się czymś innym ,na chwilę o Nim zapominając.Nadchodzi kolejny wieczór ,niczym nie różniący się od pozostałych i tak przez następne kilka dni.
Aż w końcu zapominasz,lecz nie na długo ,do momentu ujrzenia Go,wystarczy ułamek sekundy i znów nachodzą myśli i ten straszliwy ból,że nie możesz Go mieć...
|
|
|
To człowiek ,człowiekowi jest potrzebny do szczęścia...
|
|
|
Jestem zazdrosna o każdą Kobiete , którą kiedykolwiek przytuliłeś, bo przez jeden moment miała w ramionach cały mój świat.
|
|
|
I chociaż od tak dawna już do mnie nie piszesz, na dźwięk każdej nowej wiadomości zamykam oczy i myślę sobie, 'a może tym razem to Ty?
|
|
|
|