|
dzrzefko.moblo.pl
Nienawidzę bycia miłym bo uwielbiam budzić niechęć
|
|
|
Nienawidzę bycia miłym, bo uwielbiam budzić niechęć
|
|
|
Jestem przez was przytłoczony, genetycznie obciążony
czuję wielką słabość w sobie, dla nich jestem nikt
|
|
|
Nie mogę patrzeć na swój cień
nienawidzę się
ostatni raz
biorę pigułki przed snem
|
|
|
myślisz sobie co za wstyd
ty tak wielki i tak skończyłeś
pomyśl sobie jeszcze czas mógłbyś teraz się zatrzymać
|
|
|
będę czekał kiedy znów w swojej kuchni podejmiesz próbę
rozcinania głowy ostrym nożem
|
|
|
podcinam żyły, odkręcam gaz
ratujcie kochani kolejny raz
|
|
|
biały śnieg, biała mgła
obłęd spędzonych dni
to pomaga żyć
|
|
|
byłam z tych, co kochają na zabój,
zostałam jedną z tych, co chcą umrzeć, jak się budzą rano
|
|
|
Lubię żyć sama, nie w tym chorym tłumie,
nieraz byłam sama, wiem jak to smakuje.
|
|
dzrzefko dodał komentarz: |
1 czerwca 2014 |
|
Jeszcze raz zatańcz ze mną bo chcę to przeżyć
|
|
|
blues pustego łóżka
cisza wokół i wódka która nadal parzy usta.
|
|
|
|