|
dzrzefko.moblo.pl
Popatrz w dół to nie świat masz u stóp to brud
|
|
|
Popatrz w dół, to nie świat masz u stóp, to brud
|
|
|
Jeśli dosyć masz już szarych dni
Pełnych nudy, monotonii życia
Cieszą twoje oczy, landszafciki z raju
Chcesz przeżyć chwile uniesienia
W całkiem innym świecie
I choć jeden raz samemu znaleźć się na skraju
Sam na sam na skraju
|
|
|
To po co ja nocami pisze, lub na scenie dysze. Dzwonie żeby cie usłyszeć, wracam żeby cie zobaczyć padam na pysk i czy tu kurwa nie znaczy już nic ?
|
|
|
Tylko nie mów teraz mi, że nie ma między nami nic .
|
|
|
I na koniec sama nie palę, ale jestem za legalem.
|
|
|
byle tylko nie zejść na ziemię, byle tylko odlecieć wysoko. kupowaliśmy sobie wtedy wrażenia za każdą cenę, byle przyspieszyć krążenie
|
|
|
Takich historii jak ta - nie policze na palcach
Mogłam liczyć wtedy tylko na farta
Mogły znicze już płonąć nade mną
I nie raz nie dwa było blisko do tego
Myśle o tym kiedy zrobi sie ciemno
Kto i czemu wtedy czuwał nade mną
Nie rozumiem sensu tych chwil i
Do dziś myśle gdzie byśmy dziś byli.
|
|
|
choć w nią nie wierzę, tak często o niej mówię. / zantii
|
|
|
Do widzenia, do jutra - nie mam czasu dłużej czuć się źle. Do widzenia, do jutra - napiszę, gdy uznam że ....... .
|
|
|
A wy kochajcie się, wbrew popytom na samotność.
|
|
|
Zaczynam wtedy wierzyć,
Że jak na filmach wielkie
Potwory zniszczą ziemię,
W poszukiwaniu pożywienia.
Zaczynam wtedy wierzyć,
Że wszystkie ciepłe strefy,
Istnieją co najwyżej
W komunikatach po wiadomościach.
|
|
|
Była chłodna a jej ręce poczerwieniały z żalu Ona wciąż tu jest, choć już nie zrealizuje planów To krwawa rzeka wspomnień spływająca po jej dłoniach To nie tak miało być, taka nie miała być jej dola.
|
|
|
|