|
Nie potrafię ścierpieć kłamstwa, nie mogę już patrzeć na tych wszystkich fałszywych ludzi, nie mogę znieść tej sztuczności, udawanej przyjaźni i ledwie szczerej tolerancji.
|
|
|
Ten rozdział wydawał się być zamknięty, lecz ból wciąż nie ustąpił.
|
|
|
A wtedy? Wtedy przytuliłam go najbardziej jak tylko potrafiłam. Potrzebowałam tego jak ćpun dragów. Dla tej chwili zrobiłabym zupełnie wszystko. Nasze ciała zastygły w najczulszym uścisku, a ja nie mogłam opanować łez. Wiedziałam, że to wszystko zaraz minie, a ta chwila przecież nie będzie trwać wiecznie. Znów będę na głodzie i całkiem możliwe, że już nigdy nie naćpam się jego zapachem, który tak strasznie uwielbiam.
|
|
|
Powiedz co czujesz, może wtedy będzie mi łatwiej.
|
|
|
Prawdziwy przyjaciel to ktoś kto widzi ból w Twoich oczach podczas kiedy cała reszta wierzy w Twój uśmiech na twarzy.
|
|
|
Przestań w końcu zadowalać innych i zacznij robić to, co chcesz robić. Nie myśl o tym, że jest już za późno. Masz tylko jedno życie. Jak nie teraz to, kurwa, kiedy?
|
|
|
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje to nie zawsze znaczy, że jest u mnie zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi źle.
|
|
|
|