|
dupsa.arrr.moblo.pl
Czasami się zastanawiam co byś zrobił gdybyś spotkał mnie poza szkołą? Gdybym przygnębiona wpadła na Ciebie? spojrzała Ci w oczy? Albo lepiej ! Gdybyś zobaczył mnie
|
|
|
Czasami się zastanawiam, co byś zrobił, gdybyś spotkał mnie poza szkołą? Gdybym przygnębiona wpadła na Ciebie? spojrzała Ci w oczy? Albo lepiej ! Gdybyś zobaczył mnie szczęśliwą, z jakimś cudownym uśmiechem na twarzy. Chciałbyś podejść, a tu przybiegłby do mnie jakiś "on" i przytuliłby mnie. Domyśliłbyś się, że ten uśmiech, którym Ciebie n i g d y nie obdarzyłam, jest dla n i e g o. Co byś czuł?
|
|
|
Wolę żebyś był moim przyjacielem na długie lata, niż facetem na parę miesięcy.
|
|
|
miałam szansę zatrzymać Cię przy sobie, ale na usprawiedliwienie powiem, że zawsze doceniam to co mam dopiero po stracie.
|
|
|
a gdy dzisiaj po przymierzeniu stu bluzek usiadłam, żeby zmyć lakier z paznokci, które przecież dopiero co pomalowałam na żółto, a zastąpić go tym razem moim ulubionym miętowym kolorem mama popatrzyła na mnie roześmiała się, podeszła i szturchając mnie w bok powiedziała:'ohoooo, widzę, że moja córeczka się zakochała'. odpowiedziałam jej uśmiechem, w końcu miała rację. zakochałam się, pierwszy raz na poważnie.
|
|
|
Żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok. żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok. żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok. Żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok. żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok. żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok, żeby był obok. żeby nie plątał się po świecie,
ŻEBY JUŻ BYŁ MÓJ.
|
|
|
2.Otworzyła szafkę, wzięła żyletkę i zaczęła się ciąć, myśląc o tym wszystkim, o tym, że dzieli ich 600km, o tym, że mimo tego, iż znają się tylko przez internet to go bardzo mocno kocha, o tym, że jest dla niej wszystkim i całą resztą, o tym... że on kocha inną. Cięła się tak, płakała i wspominała, gdy nagle zadzwonił jakiś numer, odebrała, to był On... `podaj mi swój adres. -po co Ci? -potrzebuję`, podała mu, a on dodał szybkie `do zobaczenia za 5 minut.` i rozłączył się, Agata nie wiedziała, o co chodzi. Po 7 minutach, ktoś zapukał. Poszła otworzyć. W dzwiach stał Patryk, chłopak, którego po raz pierwszy widziała na oczy, ale mimo to, kochała go całą sobą. Przytulił ją mocno do siebie, powiedział, ze ją kocha i przeprasza, po czym pocałował ją.
|
|
|
1.Lekcja piątkowego wdż, na którym temat, jest dobijający "miłość, a zakochanie". W miłości były podane wszystkie rzeczy, jakie ona robiła, jak się starała, aby w końcu się spotkali, choć ten jeden raz, w zakochaniu zaś, były wszystkie cechy, przystosowane do niego. Agata myślała, że nie przetrwa tej lekcji, gdy nagle zadzwonił dzwonek, a Pani szybko dodała "pamiętajcie, że miłość w waszym wieku i miłość przez internet nie istnieje". Łza mimowolnie spłynęła po bladym policzku Agaty. Szybko wybiegła z klasy i popędziła do domu, chociaż, była to pierwsza lekcja i mogła się wygadać swoim przyjaciółką, ale przecież, one by nie zrozumiały. Gdy weszła do domu, nikogo nie było. Rzuciła kurtkę, buty i torbę do swojego bokoju, po czym pobiegła do łazienki.
|
|
|
spotkaliśmy się miesiąc po Naszym rozstaniu. siedziałam na ławce w parku, chudsza o dziesięć kilo, z delikatnym makijażem, w rurkach, o których zawsze marzyłam, ale moje sylwetka mi wszystko uniemożliwiała i luźnej koszulce. żułam moją ulubioną gumę, napawając się letnim powietrzem i ciepłem na ramionach. przechodziłeś ze swoimi kumplami. wyrwało Ci się ciche 'wow'. od razu rozpoznałam Twój głos, więc podniosłam wzrok. - zaraz Was dogonię, chłopaki. - powiedziałeś, patrząc centralnie w moje oczy. usiadłeś obok. - zmieniłaś się. - oznajmiłeś. wtedy zobaczyłam, że zaraz dojdzie tu mój obecny chłopak. wstałam. - nie mam czasu, wybacz. - ruszyłam w stronę mojej miłości. - hejj. - zamruczałam, kiedy mnie objął. - tęskniłam, kotku. - pocałował mnie. czułam na plecach, Twój wzrok...
|
|
|
Pamiętam ten dzień kiedy postawiłam jasno przed sobą cel " Biorę się za siebie , dosyć użalania się nad sobą , patrzenia w lustro w swoje oczy wypełnione po brzegi łzami , dosyć kurwa " . Początki były cholernie trudne , wciąż przed oczami , miałam jego bystre spojrzenie , wciąż jego uśmiech odbijał się w moich oczach , nie mogłam przestać myśleć o chwilach które spędzałam razem z nim . Często płakałam po nocach , nie spałam . Pamiętam jak nie miałam siły otrzeć swoich łez , to ta bezsilność , którą czułam od środka , doskonale pamiętam jak mocno mnie to wszystko bolało . Dopiero, gdy jego słowa " Jesteś silna , nigdy masz się nie poddać " dotarły do mojej podświadomości , dotarło do mnie że muszę , muszę mu pokazać że się nie mylił , że poradzę sobie bez niego.
|
|
|
Mija rok - ja jestem tu, Ty jesteś tam .
|
|
|
Obiecałeś kiedyś, że nie odejdziesz, uwierzyłam. Właściwie to nadal wierzę, że nie odszedłeś. Ty po prostu zabłądziłeś w drodze do sklepu, prawda?
|
|
|
coś - najlepsze słowo na określenie relacji między nami
|
|
|
|