| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Bo nie ważne ile byś pierdolił, mnie to nie boli już,
na te słowa i ściemę opada zbyt gęsty kurz,
znowu mnie nużysz, chcąc pomnik mój burzyć,
myśląc, że wre-wrzenie mogłoby Ci nie służyć,
synku, dostawco paranoi drinków, zazdrosna kurwo,
nad na życia vinklu,
rozumiem że o płycie, o tiunie, o klipie,
chcesz na mnie wieszać chuje? Schowaj je sobie w cipę
Ja mam tu miejsce, pełne takich szeptów i westchnień,
bez twoich paranoi jest tu całkiem śmiesznie,
to boli, to pewnie boli kurewnie,
ty nie jesteś nam potrzebny, i radzimy sobie bez niej
chodź na wyprostowanie dziś szans już nie ma raczej,
osiedlowy pedałku, chcący być graczem, 
ja wytłumaczę Ci o co chodzi w tym rapie dziś
albo popatrzę jak płaczesz, szmato
/Miuosh - Szczekaj
http://www.youtube.com/watch?v=keKQ5KXLzN8 |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Żyję w pośpiechu, nie liczę tygodni i miechów
W górę emocje puściły, styknęło kilka sekund
To jak nawinął Pih o fali, co kona na brzegu
Odpływ zdjął czarne myśli, ręce wznoszę ku niebu
/PMM - Poza horyzont
http://www.youtube.com/watch?v=oKZ6osStcuY |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Beznadzieja - kiedy wiesz, że wszystko już stracone, a dalej masz nadzieję, że jakoś się ułoży. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Po pierwsze, kurwa mnie nie znasz, nie masz pojęcia, kim jestem i jaki drzemie we mnie potencjał. /B.R.O. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Pewnych rzeczy nie warto mówić nawet najbliższym, kiedy wiesz, że i tak Ci nie pomogą, że i tak nie będą mieli żadnego wpływu na twój problem. |  |  
	                   
	                    |  |