|
dozylnie.moblo.pl
Zadzwonił jak obiecał. Z przerwami przegadaliśmy dwie godziny. Zapytał mimo iż znał odpowiedź. On tylko na to: przestań się przejmować tym frajerem odpyskowałam d
|
|
|
Zadzwonił jak obiecał. Z przerwami przegadaliśmy dwie godziny. Zapytał, mimo, iż znał odpowiedź. On tylko na to: "przestań się przejmować tym frajerem", odpyskowałam do niego, by tak go nie nazywał, więc zaczął się tłumaczyć: "jak go mam nazywać, skoro przez niego cierpi taka piękna, wspaniała dziewczyna. Kochanie, on stracił wszystko. Lepiej już nie trafi. Jesteś wyjątkowa, i przestań się nim zadręczać." Potem już tylko nie pozwalał mi się zadręczać. Przez prawie 120 minut chichotałam do telefonu w środku nocy, mając nadzieje, że nie obudzę innych domowników.
|
|
|
Widzisz Mamuś, już rozumiesz? Wiesz czemu całe wieczory i większość nocy spędzam z tamtymi chłopakami? Tak, zależy im na mnie. Wiem, że zawsze mogę na nich liczyć. Wiem, że staną się za mną murem. Wiem, że przy nich nie uronię ani jednaj łzy. Jestem przy nich szczęśliwa. Oni leczą moje rany.
|
|
|
Jakąś godzinę temu Bożena wbiła do mojego pokoju - jak zawsze - bez pukania. Akurat pisałam jeden z tych lepszych teksów płacząc w rytm tekstu Miuosha płynącego z głośników. Nie pytała, nie musiała. Wyszła, i wróciła po chwili z dużą porcji moich ulubionych lodów Grycan, tych jagodowych dodając tylko "zapomnisz. a on będzie żałować." Kocham Cię Mamo!
|
|
|
- Nie radze sobie z tym wszystkim... - Tylko tak Ci się wydaje.. jesteś silna.. ~ P. :*
|
|
|
Z ciężkim sercem, ale jednak.
|
|
|
Chciałabym sobie wmówić, że zasługujesz na najgorsze. Ale wcale nie, cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze. Że jesteś szczęśliwy, chuj że beze mnie. Ważne, że się uśmiechasz. Może kolejna się zakocha w Twoich roześmianych oczach. Może będzie lepsza. Najlepsza. Na zawsze. Tego Ci życzę.
|
|
|
Są takie uczucia, za które warto cierpieć.
|
|
|
smutno : https://www.youtube.com/watch?v=aYkF6RB7K-Y
|
|
|
Dałem Tobie cząstkę siebie i nie wziąłem jej z powrotem. ~ Edzio
|
|
|
Obijemy to wszystko. Jak trzeba będzie to zrezygnuję z lotu z Misiami na Maltę i razem z moimi dziewczynami polecimy same, w trójkę, na nasze Złote Piaski. Będziemy całymi dniami pić najlepsze drinki z palemkami, wylegiwać się na słońcu na piaszczystej plaży pod parasolkami, wydawać cały hajs na szlugi i alkohol, spędzając noce w ukochanych klubach. W ten sposób wszystkie zapomnimy, zostawimy to co za nami. Nie będziemy już tęsknić za tamtymi frajerami. Obiecuję.
|
|
|
Wszystko wszystkim się sypie. W SC rozpady, Marek właśnie zostawił Anetę, a ode mnie chłopak odszedł jakiś czas temu. Co jest kurwa nie tak z tym światem? No co?
|
|
|
Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się, kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam, gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna, chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy kumuluje się wszystko to, co powinno było zaboleć, a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba, i zawiera w sobie wszystko, czyjeś krzywdzące słowa, utratę wiary w siebie, odejście bliskiej osoby. I zabija, przygniata do ziemi, nie pozwala wstać, normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość, narasta z każdą minutą, boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową "jest dobrze, jest okej", ale nie oszukujmy się, jest cholernie daleko od "okej". [ yezoo ]
|
|
|
|