|
szkoda , że zacząłeś się do mnie odzywać jak nagle przyszłam do szkoły w bluzce z dekoldem .
|
|
|
machasz tymi swoimi 'kocham Cię' jak dziwka torebką.
|
|
|
mówisz ' pierdole to ' a potem płaczesz w poduszkę./net
|
|
|
Kiedy ktoś Cię opuści, poza tym, że tęsknisz, poza tym, że rozpada się cały ten mały świat, który razem stworzyliście, i że wszystko co widzisz albo robisz przypomina Ci o tej osobie, najgorsza jest myśl, że była to próba jakości i teraz wszystkie części, z których się składasz, noszą stempel odrzut przystawiony przez kogoś, kogo kochasz./net
|
|
|
Zastanawiam się, dlaczego, ciągle wołam Twoje imię przez łzy./net
|
|
|
Kochała deszcz. kiedy tylko, zobaczyła, że za oknem mży, siadała niezdarnie na parapecie, zwijając się w kłębek jak kilkuletnie dziecko. nasłuchiwała odgłosu kropel, uderzających o szybę. wierzyła, że każde z uderzeń ma jakiś magiczny przekaz. chce jej coś powiedzieć. coś uświadomić. tak jak ludzie. jednak, ani deszczu ani ludzi nie była w stanie, zrozumieć. czasami słowa, nie są w stanie opisać tego, co tak naprawdę pragniemy powiedzieć. nawet te najpiękniejsze, nie potrafią opisać tego, co dzieje się w nas samych, a czym chcielibyśmy się podzielić.
/net
|
|
|
pięknie to zjebałeś , po mistrzowsku .
|
|
|
chodź, naprawimy wszystko .
|
|
|
pamiętam jak obiecałeś mi , że w lany poniedziałek znowu mnie oblejesz i znowu się będę wściekać jak rok temu , kiedy jeszcze cie nie znałam a idąc z koleżanką podleciałeś i wylałeś na mnie wiadro wody . byłam wtedy na Ciebie cholernie zła , miałam ochotę cię zrównać z ziemią . ale teraz jak tak sobie myślę może to jedyna okazja żebyśmy się powygłupiali tak jak niedawno kiedy to jeszcze rozmawialiśmy ze sobą .
|
|
|
-on cię kocha .
- kocha to jest między piętą a kolanem .
|
|
|
Nie złamałeś mi serca bo ono tak naprawdę nigdy nie było całe. A moje szczęście było tak małe, za dużo mi nie odebrałeś.
|
|
|
Czuję się jak pies, który kochał bezgranicznie, a którego przywiązano do drzewa, bo przeszkadzał w planach wakacyjnych. A wiesz co jest najgorsze? Że on wcale nie próbuje się z tego drzewa uwolnić. Nie ciągnie za sznur i nie próbuje go przegryźć. Bo on ciągle czeka i ma nadzieję, że ludzie, których tak kochał, nadal kochają jego../fejs.
|
|
|
|