|
przeklinamy, palimy papierosy i pijemy alkohol w nadmiernych ilościach ale nadal jesteśmy damami
|
|
|
Jak nie możesz dojść do siebie, to dojdź do mnie
|
|
|
A dziś moim umysłem zawładnął smerf maruda.
|
|
|
Masz coś przeciwko, żebym usiadła koło ciebie i patrzyła jak się uśmiechasz?
|
|
|
Wziął krzesło i siedzi w mojej głowie, cwaniak
|
|
|
Daj mi to, czego nigdy nie miałem...
- Mózg ?
|
|
|
Jestem oazą spokoju, pierdolonym, zajebiście wyluzowanym kwiatem lotosu na tafli jeziora.
|
|
|
pachnę stylem, a ty zazdrością
|
|
|
Gdy jest szczęśliwa ma rozpuszczone włosy, gdy jest jej smutno wiąże je w kucyk, gdy o czymś myśli obgryza paznokcie, gdy myśli o Nim, ma łzy w oczach.
|
|
|
Jak chciałaś kurwa zabłysnąć, to było się brokatem posypać .
|
|
|
Chwile - jak truskawki, każda smakuje inaczej. Pamiętasz smak tylko tej ostatniej, resztę możesz sobie tylko wyobrazić.
|
|
|
Ostra impreza. Opary alkoholu, dym nikotynowy i ona. Wyzywająco ubrana z kusząco rozmazaną szminką. Kołysała biodrami wylewając resztki wódki z butelki. Uwodzicielska i pewna siebie. Wystarczyło jednak na chwilę się zatrzymać aby dostrzec w jej niebieskich oczach małą, przestraszoną dziewczynkę, która pogubiła się we własnym świecie
|
|
|
|