|
dondaniel.moblo.pl
Chciałbym cię mieć w domu na tydzień na dwa na jesień na wiosnę na rok na zawsze.
|
|
|
Chciałbym cię mieć w domu na tydzień, na dwa, na jesień, na wiosnę, na rok, na zawsze.
|
|
|
Liczę na naszą przyszłość wypełnioną randkami, wspólnymi kąpielami, gorącymi herbatami i ogromną miłością.
|
|
|
Najlepsi przyjaciele - bez względu na to, jacy są albo jak bardzo nas ranią - i tak nimi zawsze będą. Nikt nie jest doskonały. Błędy przyjaciół są do wybaczenia; to właśnie sprawia, że przyjaźń jest prawdziwa.
|
|
|
Cudownie jest mieć kogoś, kto samym uśmiechem sprawia, że życie staje się piękniejsze.
|
|
|
Czy jest taka miłość, która mimo połamanych skrzydeł czeka? Mimo upływu lat czeka? Mimo rozbitego szkła czeka? Czy istnieje miłość, której nie zabiją żadne słowa, nie zasypie żaden śnieg, żadna burza nie ruszy? I mimo przerwy w zdarzeniach, mimo braku dotyku, prądu i ciepła tęskni?
|
|
|
Od pewnego czasu miewam kace suche, kace bez powodu, kace same w sobie. Po najgrzeczniejszym dniu, po nudnym wieczorze przed telewizorem, po łagodnym zaśnięciu budzę się rano z ciężkim kacem.
|
|
|
Kolejny dzień kiedy nie mam humoru, kolejny dzień w którym nie wiem co się dzieje. Nie wiem czy to paranoja, chyba kurwa oszaleje.
|
|
|
Bóg spłatał ci brzydkiego figla. Dał ci wszystko. I pewno sam tak osłupiał na twój widok, że zapomniał dodać ci na koniec odrobinę wiary w siebie. W porządku. Nie jestem może tym facetem. Niełatwo się z tym pogodzić, ale jakoś sobie z tym poradzę. Mam tylko nadzieję, że pewnego dnia ktoś wbije ci trochę rozumu do tej twojej cudownej głowy i sprawi że pokochasz samą siebie.
|
|
|
Kiedy mówię, że jesteś moim światem, nie kłamię. Poza tobą istnieje tylko chaos, bezmiar pustki. Poplątane horyzonty. Ludzie bez znaczenia, słowa bez treści, szum przypadkowej nierzeczywistości. To mnie nie interesuje. Granice mojego świata są granicami twojego ciała. Obejmuję je dłońmi i mam wszystko. Bo tak naprawdę, to dla mężczyzny świat składa się właśnie z kobiety, którą on kocha.
|
|
|
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy oprócz tych wszystkich cudownych, przepięknych rzeczy nagle patrzymy na kogoś i widzimy: tutaj nędza, tam nędza, tam jakaś słabość, tutaj jakiś egoizm, tu coś totalnie nie gra, tam w ogóle jest coś, z czym nie wiem jak żyć. I w momencie kiedy w nas powstaje taka decyzja, że kocham tę osobę z tymi słabościami i będę z tymi jej słabościami szedł przez życie, i będę jej próbował w tych słabościach pomóc, dopiero tutaj zaczyna się miłość.
|
|
|
Nie jesteśmy wcale wspaniałym pokoleniem. Jesteśmy bandą przyspawanych do internetu, otępiałych od przestymulowania idiotów. Zamiast przeżywać cokolwiek, myślimy tylko jak o tym przeżyciu poinformować resztę.
|
|
|
Jaka była? Była inna, była wyjątkowa. Nie była przystosowana do tego toksycznego świata. Była trochę jak takie dziecko. Kiedy poszła golić nogi, wracała cała we krwi. Cieszyła się kiedy widziała balon. Jej nagłe wybuchy złości i pokręcony charakter, raz była słodką delikatną dziewczynką, a za chwilę dziką i namiętną kobietą. Bolało ją, że ktoś krzywdzi, że ktoś umiera, że są wypadki, że jest zło, że ludzie są zawistni, nawet to że dziwki są tanie. Ale przede wszystkim, wierzyła w miłość jak nikt inny i kochała, kochała najmocniej na świecie.
|
|
|
|