|
dlawieluinna.moblo.pl
Już krew z nich wycieka! Tak mocno wbijasz pomalowane na czerwono paznokcie w skórę Tak długo z taką nienawiścią. Dziewuszko daj sobie spokój Dziewczyno weź już nie walc
|
|
|
Już krew z nich wycieka! Tak mocno wbijasz pomalowane na czerwono paznokcie w skórę Tak długo z taką nienawiścią. Dziewuszko, daj sobie spokój Dziewczyno weź już nie walcz, bo musisz się z tym pogodzić, nie ma o co...
|
|
|
miałeś tak kiedyś ? , nie możesz zasnąć , trzymając w ręku telefon ciągle odblokowujesz klawiaturę - a kiij , może jest sms , może nie było słychać dźwięku .. rano wstajesz półprzytomny , szukasz kogoś w tłumie ludzi , choć wiesz , że tam go nie ma .. żyjesz nadzieją , że może .. może dziś , może właśnie w tym tłumie .. że może .. ach , miałeś tak ? . bagatelizujesz wszystkie inne sprawy tylko dla tej jednej , chociaż doskonale wiesz , że jest ona pozbawiona sensu .. miałeś tak ? , no właśnie , nie miałeś tak , więc proszę nie mów mi , że rozumiesz .
|
|
|
Bo wiesz.., jeśli się kogoś naprawdę kocha, słowo "koniec" nabiera zupełnie innego znaczenia. W jednym momencie wszystko jest tej samej, szarej barwy, patrząc w lustro czujesz się brzydka a uśmiech wykrzywiony jest w drugą stronę. Wstając rano zastanawiasz się po co w ogóle wyszłaś z łóżka, z trudem nabierasz powietrza, siadasz w kuchni i pijesz kawę. Głucho patrzysz się w ścianę i zaczynasz rozumieć, że nawet te podstawowe czynności tracą sens. Bijesz się z myślami a każda z nich jest przepełniona jego imieniem. Miłość.. nienawidzę tego słowa. // icebaby
|
|
|
Nie obiecuję ci, że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz, ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu, a później odejdziesz, by pocałować człowieka, który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci, że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz, ale ze spokojem... Obiecuję ci, że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo, bo sama to potrafisz.`
|
|
|
siedziała na brzegu łóżka z papierosem w ręku. jej źrenice rozszerzały się coraz bardziej. łzy spływały po jej policzkach z coraz większą częstotliwością. chwyciła do jednej z dłoni szpilki, do drugiej butelkę taniego wina i boso wybiegła z mieszkania. noc była pochmurna. zbierało się na deszcz. usiadła na krawężniku ulicy i zaczęła pić czerwone wino prosto z butelki. ocierając rozmazaną szminkę z ust, końcem rękawa, usłyszała cichy szept. doskonale znała ten głos. obróciła delikatnie głowę. zaciskając wargę spojrzała na ciemną postać, doskonale znając te rysy. nie potrafiła powstrzymać łez. starała się nie dać mu tej perfidnej satysfakcji, ale nie umiała zapanować nad sercem. podszedł do Niej szyderczo się uśmiechając. wyczuła powiew zakłamania w powietrzu. zobaczyła w Jego oczach przeszywającą je nienawiść. mierząc ją wzorkiem odszedł. przepełniony satysfakcją szedł dumnym krokiem. a ona siedziała sama na środku ulicy błagając Boga o to, aby potrafiła go znienawidzić || lejdiss
|
|
|
Nie lubię , kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję ! Nie lubię płakać , kiedy widzę Twoje zdjęcia ! Nie lubię w sobie tego całego sentymentu , który owe łzy mi wyciska .. Nie lubię , kiedy palcami dotykam Cię tylko na tym monitorze , bo inaczej już nie mogę... || lejdiss
|
|
|
Stali naprzeciwko siebie . Obydwoje nie wiedzieli co powiedzieć . On mierzył ją wzrokiem ona popatrzyła mu w oczy . Nagle tak jakby coś przypomniało jej się . No tak przypomniało jej się jak ją zranił . Więc zrobiła następny ważny krok w ich znajomości . Odsunęła go ręką i nie spojrzawszy się na niego ominęła go bez słowa . Czując na policzkach łzy ./ belaaxd
|
|
|
- Kochaj mnie! - Co? - Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!
|
|
|
Brak mi słów na Ciebie tania dziwko Żałuję bardzo, że byłaś kiedyś blisko Wjeżdżasz na mnie spójrz śmieciu w lustro W oczach kurwiki a w głowie pusto ! || Gabi - Bywa ( Diss na Anie)
|
|
|
-po z facetami droga pani to jest jak z psami ! - czyli ? -jak za nimi gonić - zawszę będą uciekać.to udowodnione. Ale jak się samemu zacznie uciekać, pies natychmiast biegnie za panią.
|
|
|
Budząc się co chwile sprawdzała telefon.. sprawdzała czy napisał.. nie dawała mu znaków życia od paru dni, była zajebiście zła, że cały czas jej kłamie.. ale on nie napisał.. nie pofatygował się nawet, żeby przyjechać i spróbować coś naprawić.. po prostu pokazał jak bardzo mu nie zależy.. || dlawieluinna abstraction.
|
|
|
- Kurwa ! Kocham Cię, Rozumiesz.?! KOCHAM CIĘ ! - nie rozumiem.. bo wiem, że kochasz tylko siebie .. || dlawieluinna abstraction.
|
|
|
|