|
dlawieluinna.moblo.pl
Nie boję się ciemności zboczeńców pijawek klaunów sierot dżdżownic schizofremików matematyki wojny melomanów duchów strychu kościoła podróbek pikowanych to
|
|
|
Nie boję się ciemności, zboczeńców, pijawek, klaunów, sierot, dżdżownic, schizofremików, matematyki, wojny, melomanów, duchów, strychu, kościoła, podróbek pikowanych torebek Chanel, klęsk żywiołowych, mizoginów, szpilek, opuszczonych dzielnic, lesbijek, suszy, terrorystów, biedy, śmierci, nawet życia i masowej zagłady... Boję się, że kiedyś zobaczę cię z inną dziewczyną, martwię się o to, że będziecie parą. To największy kataklizm, jaki mógłby mnie spotkać. Pękłoby mi serce, i choć nie boję się kardiologów, pozwoliłabym mu obumrzeć do końca. / kace
|
|
|
dlaczego masz jego zdjęcie na drzwiach? przecież mówiłaś że go nienawidzisz... -ale jak mi się nudzi to rzucam w niego lotkami .;d / garfieldowaa ;)
|
|
|
- Chodź ze mną. - Ale gdzie? - No w tamtą stronę. Tam zaczyna się droga do szczęścia. - Ale tam jest ciemno, zimno i strasznie. Ta droga przed nami jest cudowna, ciepła i tam świeci słońce chodźmy tam! Tam jest szczęście. - Nie! Tam nie ma szczęścia. To złudzenie. Bo potem ta droga zamieni się w piekło. A żeby dojść do szczęścia najpierw przechodzimy ból, łzy i wiele innych nieszczęść, żeby później szczęście podziwiać i szanować, lecz nigdy na odwrót. / oddalonaa
|
|
|
Co znaczy kochać mężczyznę? To znaczy kochać go na przekór sobie, na przekór niemu, na przekór całemu światu. To znaczy kochać go w sposób, na który nikt nie ma wpływu. Kocham twoje pragnienia, a nawet twoje awersje, kocham ból jaki mi zadajesz, ból którego nie odczuwam jako bólu, ból, o którym natychmiast zapominam, który nie pozostawia śladów. Kochać to znaczy mieć tę wytrzymałość, która pozwala przechodzić przez wszystkie stany, od cierpienia do radości, z tą samą intensywnością. / oddalonaa
|
|
|
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu. Tylko jej nie zran. Ona wie co to bol... / zakochanar
|
|
|
wbiegła do domu. wybuchając spazmatycznym płaczem, zaczęła się krztusić z niedowierzania. nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez, a ona mogła dać upust emocjom. zapaliła papierosa i kucnęła w przedpokoju kręcąc głową z niedowierzaniem. zalewała się po raz kolejny łzami, których twórcą był mężczyzna za którego gotowa była skoczyć w ogień. || lejdiss
|
|
|
- obchodzę Cię jeszcze? - zapytał - mhm... jak zeszłoroczny śnieg - to przykre - odszedł - a ja uwielbiam zimę - wyszeptała.
|
|
|
-rachunek wyślę Ci pocztą. -jaki rachunek? -no ten za 542 kłamstwa i 34 zdrady i 678 dni u twojego boku (+22% vat)
|
|
|
-Zagramy w 'ence pence'? -Dlaczego? -No bo jeśli zgadniesz, w której ręce schowam orzeszek będziesz mógł odejść. Jeśli trafisz na rękę pustą... zostaniesz ze mną na zawsze. -Ale Ty nie masz żadnego orzeszka... -Wiem.. ;)
|
|
|
-Twój "foch" potrwa góra dwa dni. -A chcesz się założyć? -Nie mam o co. Oboje wiemy, że beze mnie nie wytrzymasz. Że nie będziesz mógł zasnąć, że jeszcze dziś przyjdziesz i będziesz błagał o to, bym się odezwała. Spójrz na to z innej perspektywy. Po prostu nie umiesz beze mnie żyć.
|
|
|
`chce, żeby ją kochał, żeby za nią latał, żeby dzwonił, przychodził pod dom żeby robił sceny zazdrości i żeby chciał pójść za nią choćby do piekła. a ona będzie dla niego raz zła, a raz dobra.
|
|
|
Byłeś jej powietrzem, którym oddychała. Byłeś powodem, dla którego chciała żyć. Byłeś jej słońcem, skarbem, bratem, przyjacielem... byłeś tym, który dawał jej szczęście. Jednego dnia straciła powietrze, życie, brata, przyjaciela, słońce... straciła swój skarb.. stracił wszystko, bo straciła Ciebie ...
|
|
|
|