|
dla_ciebie_bede_chuj_wie_kim.moblo.pl
Każdy gromadzi blizny w sercu.
|
|
|
Każdy gromadzi blizny w sercu.
|
|
|
tak często zastanawiam się , co myślisz , gdy przypadkiem na mnie spojrzysz .
|
|
|
Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów, przed robieniem nie tego, czego inni oczekują. |Paulo Coelho
|
|
|
Życie nie sprawia, że spotykasz ludzi, których chcesz spotkać. Życie daje Ci ludzi, którzy muszą Ci pomóc, zranić Cię, pokochać, opuścić i sprawić, że staniesz się osobą, którą masz się stać.
|
|
|
są osoby, dla których będę się uśmiechać, mimo łez w oczach.
|
|
|
|
Bywają takie momenty, że człowiek zastanawia się nad sensem życia, i musi wiedzieć, czy ma dla kogo żyć. Dlatego pytanie " Zależy Ci na mnie ? " w nieoczekiwanym momencie nie powinno być niczym dziwnym, a słowa " Kocham Cię " Podtrzymują na duchu, i rozgrzewają serce. | Ciagnij_Sie ♥
|
|
|
Nie jestem zamknięta w sobie, po prostu nie przed każdym się otwieram.
|
|
|
może łatwiej było by tak po prostu odejść, zniknąć i zostawić tylko masę wspomnień po sobie/ogarnijmnieskarbie
|
|
|
Nienawidzę każdej sekundy bez Ciebie./orygiinalnaa
|
|
|
|
Czasami przychodzi taka chwila podczas, której boję się o nich wszystkich. Zastanawiam się najczęściej wtedy co się dzieje z moimi przyjaciółmi. O każdym myślę osobno, a jednak w moim sercu tworzą oni jednolitą grupę, która zawsze jest przy mnie. Chociaż wiele nas teraz dzieli to wiem, iż mogłabym nadal wiele dla nich poświęcić. . Niezależnie od tego, w jakiej by znaleźli się sytuacji, to każde z nich otrzymało by ode mnie wsparcie i chęć niesienia pomocy, która wtedy będzie im potrzebna. [remember_]
|
|
|
|
"Lekarze twierdzą podobno, że stan ducha zwany zakochaniem przypomina pewne formy obłędu. Jeżeli tak im się kojarzy stan zakochania z wzajemnością, to cóż powiedzieliby o miłości nieszczęśliwej, zawiedzionej i odepchniętej, pozbawionej nawet nadziei?
Nic człowieka nie cieszy. Nic. Każda myśli, od czego by nie wyszła, maniacko nawrócić musi do tego samego wciąż obiektu i tematu. Tragiczna, doprawdy, mania. Człowiek nią owładnięty godzien jest naprawdę głębokiego współczucia, tym głębszego, im mniej ma szans na uzyskanie jednego potrzebnego mu lekarstwa-wzajemności.
Idzie się, na przykład ulicą i nagle gest przypadkowego przechodnia albo brzmienie czyjegoś głosu nawodzą na pamięć-jakżeby inaczej-tę jedyną, jedyną osobę-i naprawdę można by umrzeć z tęsknoty wprost na zakurzonym chodniku." / "Opium w rosole"
|
|
|
|