 |
digidigidammm.moblo.pl
Dzisiejszego ranka otwierając oczy o wpół do dziesiątej pomyślałam przez chwile o moim życiu. Po kilku sekundach zrozumiałam że nie mam po co wstawać bo następny dzień
|
|
 |
Dzisiejszego ranka otwierając oczy o wpół do dziesiątej, pomyślałam przez chwile o moim życiu. Po kilku sekundach zrozumiałam, że nie mam po co wstawać, bo następny dzień przyniesie tylko następne przykrości i łzy. Zamknęłam z powrotem oczy i zasnęłam. W tym momencie, chciałam tak zasnąć na zawsze. I to wszystko przez Ciebie .
|
|
 |
Proszę, skasuj to spojrzenie ze swoich oczu. Przekupujesz mnie nim, żebym miała wątpliwości. To jest męczące. To spojrzenie budzi we mnie chorą nadzieję , że coś dla ciebie znaczę . . .
|
|
 |
Bo jestem samotna, ale nie sama. Mam swoje miejsce na parapecie i wygniecioną ciężarem własnych snów poduszkę, która pachnie tylko mną. Siadam wieczorami przy oknie i uświadamiam sobie, że tak na serio to nie mam nic. Wszędzie jest ciemno i denerwuje mnie księżyc w pełni. Ale siedzę dalej i przeklinam świat.. to w końcu przez Ciebie życie jest do dupy.
|
|
 |
pewnego dnia się zabiję. ot.
|
|
 |
|
Drugi dzień nowego roku . Na nk fala zdjęć z Sylwestra . A u mnie ? Pieprzona nadzieja , że będzie dobrze . że jednak zrozumiałaś .
|
|
 |
|
patrzylismy na fajerwerki wspominając miniony rok. akurat przypomniała Ci się akcja, gdy próbowałam Cię bronic i wyłapałam za to porządną blachę. ' pamiętasz ten wieczór ? ' - zacząłeś mówić. odrazu wiedziałam , że chodzi własnie o tą borutę. ' tak, pamiętam - dosknale' - odpowiedziałam,próbując zmieniać temat. zawiesiłeś mi się na szyję i szepnąłes do ucha: ' pamiętaj - On wtedy za słabo dostał. ja Go znajdę. ale swoją drogą - jeszcze żadna dziewczyna nie wstawiła się za mnie z taką determinacja i odwagą'. popatrzyłam na Niego, mówiąc: ' i jeszcze chyba żadna z własnej głupoty nie dostała takiej blachy'. pocałował mnie w nos, i śmiejąc się powiedział: ' i żadna nie miała tak zajebistej obrony, że później zbierali Go z asfaltu' , po czym poszedł odpalic fajerwerkę. ' taa, co racja to racja ' - powiedziałam sama do siebie, dopijając szampana. / veriola
|
|
 |
Idąc na spotkanie z Tobą nie czułam nic. Na pewno nie czułam się jak za pierwszym razem.Nie czułam motylków w brzuchu , szybszego bicia serca,ani nawet tego przypływu endorfin. Nie czułam nic oprócz zdenerwowania na to że znowu tam ide ...znowu do Ciebie.Jedyne miłe uczucie jakie w tym momencie obejmowało mój "pakiet szczęścia" to uwielbiany przeze mnie dotyk słońca przez który tak delikatnie mrużyłam oczy. Może lubiłam to dlatego że zawsze mówiłeś :Kiedy mrużysz oczy wyglądasz uroczo.
|
|
 |
Któregoś dnia zaczniesz prosić mnie na kolanach ' pokochaj mnie znów ' a ja odejdę. Ty mnie tego nauczyłeś.
|
|
 |
'Codziennie patrzysz przez okno, kogoś dojrzeć chcesz, mimo, że wiesz, że nie zobaczysz. Patrzysz na telefon, który nigdy nie zadzwoni, wysłuchujesz dzwonka do drzwi, ale sie nie rozlegnie. Wiesz juz o tym, wciąż jednak szukasz kogoś, kogo już nie znajdziesz. Tylko cisza, tylko spokój, szum wiatru za oknem. Tylko smutek, tylko żal i ciągłe patrzenie w dal ze wzrokiem pełnym wspomnień.
|
|
 |
a czasem, czasem chciałabym nagrać niektóre chwile mojego życia...żeby w takich momentach jak ten...odtworzyć je i "przeżyć" jeszcze raz.
|
|
 |
bo każda kolejna rozmowa z Tobą to kolejny powód by się w Tobie zakochać
|
|
 |
I żeby w jednym naszym spojrzeniu było więcej zrozumienia,
niż w całym morzu niepotrzebnych słów.
|
|
|
|