|
digidigidammm.moblo.pl
Wiesz ? To było coś wspaniałego ale szybko się skończyło . Może to lepiej ...Narazie muszę się ogarnac z tym wszystkim może i troche to potrwa ale jeszcze pokaże św
|
|
|
Wiesz ? To było coś wspaniałego ,ale szybko się skończyło . Może to lepiej ...Narazie muszę się ogarnac z tym wszystkim może i troche to potrwa ,ale jeszcze pokaże światu na co mnie stac; ) !
|
|
|
'Patrzyliśmy się na siebie tylko dlatego, że zapomniałam odwrócić wzroku...'
|
|
|
'-Jak połowa serca mi odejdzie to jak ma bić?
-Normalnie. znajdzie się inna połowa co je sklei i naprawi..
|
|
|
wmawiam otoczeniu, że wszystko jest ok, a tak naprawdę mam ochotę pieprznąć wszystko i iść inną drogą. Za dnia uśmiecham się do ludzi na ulicy, w nocy gdy jestem już sama ze swoim umysłem zanoszę się płaczem. czuję się taka bezbronna i zagubiona. i właśnie wtedy brakuje mi twoich ciepłych dłoni, które sprawiają, że czuje się bezpieczna, brakuje głosu zapewniającego, że wszystko będzie dobrze.
|
|
|
Każdego przekonałam, że to już koniec. Tylko jakoś ja sama nie potrafię w to uwierzyć.
|
|
|
"Dlatego dziś
z całego serca życzę Ci okrutnie beznadziejnych dni
i mam nadzieje wielką ,że beze mnie skończysz gdzieś na dnie.
A ty odchodzisz, no to co
nie będę długo płakał, bo
nawet nie umiem tego kryć, życzę Ci jak najgorzej."
|
|
|
'Dam sobie spokój z miłością...
Tak będzie lepiej...'
|
|
|
Znów nocą napisała do niego..
Robiła to zawsze gdy nie mogłam spać..
a później? zasypiała jak niemowlę.
Generalnie nigdy nie była w tak obojętnym 'stanie' jak teraz.
Obrała jeden konkretny cel.. obrała jedną drogę..
Jednak nie jest tak jak powinno być.
Za dużo zakrętów..
Bo to przecież jest tak proste, że aż staje się niemożliwie skąplikowane!
Trzymała wszystkie jego wiadomości.. czasem czytając je uśmiechała się sama do siebie..
uśmiechała się czując dziwny, ale przyjemny dreszcz przeszywający jej ciało ..
Nieustannie tęskniła za nim. Zasypiała ze łzami w oczach i ze łzami się budziła.
Wiedział co czuła.. wiedział jak bardzo go Kochała.
a on? Kochał? .. nienawidząc jej zarazem..
( miała nadzieję że jeszcze Kocha)
|
|
|
I pamiętając, że ma zapomnieć - kochała dalej. Kochała i wiedziała, że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to 'kocham' wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie sporo czasu. Nie chciała, aby upłynął.. Chciała pamiętać, że on jest, że zaraz przyjdzie.. Mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie, że był.. bo chce pamiętać, że jest.
|
|
|
Wtedy, gdy najgłośniej krzyczałam
` Pierdolić miłość ! ` pojawiłeś się Ty ..
|
|
|
Wyglądała pięknie jak nigdy, podeszła do niego i usiadła na kolanach.
Przejechała dłonią po jego twarzy i z słodkim uśmiechem wypowiedziała jedno, magiczne słowo `Wypierdalaj`
|
|
|
'A płacz jest całkowitym zamknięciem się w sobie, w wewnętrznej przestrzeni znacznie bardziej bezlitosnej i niemiłosiernej niż wszystko, co można znaleźć na zewnątrz.'
|
|
|
|