|
digidigidammm.moblo.pl
pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy wykrzycz że nic nie znaczę. wykrzycz że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było n
|
|
|
pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|
|
|
jak ktoś rozrywa serce, to się odchodzi nie dlatego, ze się chce, ale po to by zatamować krwawienie.
bo krew na odległość krzepnie znacznie szybciej.
|
|
|
Kochała go i nigdy nie pokocha nikogo z równą mocą. On zaś nie kochał jej dostatecznie mocno, by podjąć o nią walkę...
|
|
|
Już tylko marzenia. bo gdy człowiek zamyka się w sobie, gdy nikt nie pyta o jego sprawy, a on oducza się nimi dzielić - czuje się obrzydliwie samotny.niezrozumiany. i właśnie wtedy, mimo iż otacza go pełno ludzi, nie dostrzega nikogo, kto mógłby dać mu więcej, niż dotychczas dostał. o ironio. zaczyna wątpić, gubić się w ogromnym świecie. nie wiedząc gdzie szukać pomocy, zatracać się i spadać w dół...
|
|
|
kocham spotykać Cie przypadkiem. moge Ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do Ciebie. obojętność wyćwiczoną przed lustrem. że wcale nie boli mnie serce. że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele. że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego uśmiechu... cholera! nadal nie moge o tobie zapomnieć.
|
|
|
dzień dobry.. że tak pozwolę sobie skłamać..
|
|
|
'To cholernie ciężkie, że mimo wszystkich Twoich wad, dalej wieczorem chcę abyś mi się śnił, zasypiam myśląc, którymi wejść schodami, żeby na Ciebie wpaść, a gdy o Tobie nie myślę pomarańcze smakują zupełnie inaczej...'
|
|
|
"Najprawdopodobniej nigdy się nie dowiesz
jak boli gdy na mnie nie patrzysz
i gdy muszę odwrócić wzrok od Twojej twarzy
- nie patrzeć nawet kątem oka
- abyś przypadkiem nie zauważył
jakie wywierasz na mnie wrażenie."
|
|
|
Przeżywam wszystko w sobie, duszę najszczersze emocje, wmawiam otoczeniu, że wszystko jest ok, a tak naprawdę mam ochotę pieprznąć wszystko i iść inną drogą. Za dnia uśmiecham się do ludzi na ulicy, w nocy gdy jestem już sama ze swoim umysłem zanoszę się płaczem. czuję się taka bezbronna i zagubiona. i właśnie wtedy brakuje mi twoich ciepłych dłoni, które sprawiają, że czuje się bezpieczna, brakuje głosu zapewniającego, że wszystko będzie dobrze. Odchodząc zabrałeś mi to, czego tak bardzo potrzebuję. Nadzieję
|
|
|
I co z tego, że biło serce? TEGO JUŻ NIE MA... Tak po prostu. Depresja czy doświadczenie? Jeszcze nie wybrałam. Jestem na skraju codziennego pochlipywania i uśmiechu do ludzi, bo przecież życie toczy się dalej. Wbrew mojemu zdziwieniu świat się wcale nie zatrzymał pomimo, że bardzo bym tego chciała. Rada? Tu nie ma rad. To trzeba przeżyć. Efekt – bezsilność."
|
|
|
"Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy."
|
|
|
jedyne co ją niepokoiło , to to ,że jak dotąd nigdy nie nazwał tego , co trwa od kilku miesięcy między nimi . jednak nie miała żadnych wątpliwości , że była dla niego ważna..'
|
|
|
|