 |
digidigidammm.moblo.pl
tego dnia myślałam że zabije mnie krzykiem. wrzeszczał na mnie walił pięścią w stół a ja siedziałam z głową spuszczoną w dół patrząc na wzorki na dywanie. byłam w
|
|
 |
|
tego dnia myślałam , że zabije mnie krzykiem. wrzeszczał na mnie , walił pięścią w stół - a ja siedziałam z głową spuszczoną w dół, patrząc na wzorki na dywanie. byłam winna tej kłótni, dlatego też nie podnosiłam głosu. chciałam wysłuchać wszystkiego co ma mi do powiedzenia, i mieć już spokój. okazało się , że to jeszcze bardziej Go wkurwiało. ubrał na siebie kurtkę, po czym trzaskając drzwiami wyszedł. rozryczałam się jak dziecko. skuliłam się na fotelu , patrząc jak czarne łzy skapują na moje białe spodnie. po pięciu minutahc wrócił. klęknął obok fotela, połozył głowe na moim kolanie, i pocałował mówiąc: ' przepraszam, kocham Cię'. potrafił w tak piękny sposób udowodnic mi , że mnie kocha - ale też w tak okrutny doprowadzić mnie do łez. / veriolla
|
|
 |
|
tylko On potrafił ubrać kurewsko jaskrawy zielony dres, do tego jasno niebieski fulcap i zółte naje, przy czym powiedzieć : ' chyba się Skarbie nie wyróżniam co ? ' - z na tyle poważną miną, że czasem miałam wrażenie iż wierzysz w swoje słowa. tylko Jego stać było na to by w czasie nudnej lekcji podnieśc się z krzesła, wstać i wyjśc przy czym odpalając faję powiedzieć 'mam wyjebane' - później zaś zastanawiając się za co jest zawieszony. tylko On potrafił zadzwonić do mnie o 3 mówiąc:
' ubieraj się, spakuj rzeczy do szkoły i wychodź - pójdziemy na spacer, akurat do 8 Nam zejdzie'. tylko On był tak niepowtarzalny i dziecinnie zabawny./ veriolla
|
|
 |
|
opieprzałeś mnie o to , że znowu miałam spinkę z jakąś typiarą w szkole. zacząłeś prawić mi morały, na koniec akcentując cudownym: ' kurwa '. stanęłam przed Tobą, podniosłam głowę wysoko ku górze by widzieć Twoje oczy i dodałam: ' mam powiedziec kto mnie tego nauczył ? kto szkolił mnie jak ogarniać pustaki, i w razie czego jak się bronić ? no słucham chcesz coś jeszcze dodać ? więc milcz, kurwaa'. popatrzyłeś na mnie zdezorientowany, dodałeś : 'marudzisz', i zabrałes się za xbox'a , a ja miałam ta jebaną satysfakcję w oczach - bo doskonale wiedziałam , że moja zadziorność to Twoja sprawka. / veriolla
|
|
 |
|
i z przyzwyczajenia każdego dnia przychodzę w nasze miejsce, dokładnie o 18.00- tak jak zawsze. nie ma cie. rozmawiam z powietrzem gapiąc się w jedną z miliona gwiazd. wiatr szepcze mi do ucha, że mnie kocha, a szelest liści robi za wspaniałą melodię. sok malinowy, zastępuje mi tanie wino, a zapach twojej perfumy dym z papierosa. jest niemalże idealnie.
|
|
 |
|
-Pamiętasz jak mówiłam ci o niej i o nim? -No..-Byli szczęśliwi, kupował jej róże, obrączkę.. Taki romantyczny dresiarz -mało takich na świecie. -No, i co z nimi? -Rozstali się Malenka. -...Dlaczego? Skoro byli szczęśliwi.. -Przez czystą głupote! Pokłócili się o nic, tak niby na żarty. Ona wypominała mu jego koleżanki, które kleiły się do niego niemalże codziennie. On, że za dużo paliła. -Ojej, i co się z nimi stało? -Nic. Są osobno, mimo, że nadal się kochają. Duma nie pozwala im się zejść. -I jaki z tego morał mamusiu? -Morał jest taki, że nie warto się kłócić z ukochaną osobą, nawet na żarty, bo czasami można tego żałować.
|
|
 |
|
-Pamiętasz jak mówiłam ci o niej i o nim? -No..-Byli szczęśliwi, kupował jej róże, obrączkę.. Taki romantyczny dresiarz -mało takich na świecie. -No, i co z nimi? -Rozstali się Malenka. -...Dlaczego? Skoro byli szczęśliwi.. -Przez czystą głupote! Pokłócili się o nic, tak niby na żarty. Ona wypominała mu jego koleżanki, które kleiły się do niego niemalże codziennie. On, że za dużo paliła. -Ojej, i co się z nimi stało? -Nic. Są osobno, mimo, że nadal się kochają. Duma nie pozwala im się zejść. -I jaki z tego morał mamusiu? -Morał jest taki, że nie warto się kłócić z ukochaną osobą, nawet na żarty, bo czasami można tego żałować.
|
|
 |
pamiętasz jak wysypałam na ciebie całą paczkę kakao a ty mnie przytuliłeś i pocałowałeś w sam czubek noska ? pamiętasz jak w środku nocy zabrałeś mnie na plac zabaw i zjadłam wszystkie czekoldowe zwierzątka ? pamiętasz jak codziennie przynosiłeś mi kinder niespodzianki a ja cieszyłam sie jak dziecko ? pamiętasz jak zajebiście byłam wtedy szczęśliwa ? bo ja pamiętam .||lejdiss
|
|
 |
gdybym cofnęłam czas, a ty pojawiłbyś się w moim życiu, skopałabym ci dupe od razu na stracie |
moblo_ej
|
|
 |
Myślę o Nim, gdy się budzę. Myślę w ciągu całego dnia. O tym, co robi, co myśli ... I wiem, że teraz mnie olewa.
|
|
 |
chcę zamrozić moje serce. tak, żeby już nic nie czuło, Cię nie kochało.
|
|
 |
nawet nie wiesz, jak tą swoją obojętnością spieprzyłeś mi życie.
|
|
|
|