 |
digidigidammm.moblo.pl
zawsze jak go wkurwiłam to musiał coś rozjebać .
|
|
 |
zawsze jak go wkurwiłam to musiał coś rozjebać .
|
|
 |
No i jeszcze to "kocham Cię " . Zawsze tak jakoś kulawo wypowiedziane . Zawsze z błędem ortograficznym . Tego w ogóle nie powinno się mówić . Słowo - wypełniacz pustki . Kocham , które ma załatwić wszystko . Wszystkie skurwienia na boku (..) .
|
|
 |
` i nie mogę Cię zapomnieć , ponieważ wszędzie Cię widzę , ponieważ podczas ostatniego pocałunku skradłeś mi oddech .
I nie mogę Cię zapomnieć , ponieważ noszę Cię we krwi , ponieważ w ostatnim pocałunku zatracam się powoli .
|
|
 |
Czekala na niego godzinami a on byl gdzies daleko...podobno myslal o niej ale nic do niej nie czul , wiec jak to bylo .?...kochala jego zapach i dotyk , kochala gdy do niej mowil i sie przytulal ale to nie byla milosc bo nie mogla to byc milosc prawda .? Ona nie mogla go pokochac...wiedziala ze gdy to zrobi on zniknie tak samo szybko jak sie pojawil...nie mogla go pokochac wiec walczyla z uczuciami..
|
|
 |
Kochała Go , a On po prostu ją zostawił . Samą bezradną . Myślała co mu powiedzieć , gdy Go zobaczy . Przeprosić , podziękować czy po prostu płakać... Wiedziała , że nigdy jej nie kochał . Chciałaby żeby było inaczej . Lecz co mogła zrobić .? Nic . Marzyła by się obudzić i żeby było tak jak kiedyś . Kiedy byli razem . Beztrosko darzyli się uczuciem . Pokochała Go jak nikogo innego . Lecz On nie odwzajemnił uczucia . Kochał ją . Ale nie tak jak Ona . Nie do końca życia...
|
|
 |
I pamiętając , że ma zapomnieć – kochała dalej . Kochała i wiedziała , że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile , trzymanie się za ręce , to ‘ kocham ’ wypowiadane raz po raz , aby podkreślić moc więzi , upłynie sporo czasu . Nie chciała , aby upłynął .. Chciała pamiętać , że on jest , że zaraz przyjdzie.. Mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem . On już nie wróci . Zakopał wielką miłość . Ale ona nigdy nie powie , że był.. bo chce pamiętać , że jest..
|
|
 |
Nie pali ,nie pije . Jest idealna .
-...ale jara .!
Jara się Jego tak delikatnym dotykiem ,a Nim jeszcze bardziej . Z każdą chwilą uzależnia ją coraz silniej .
|
|
 |
Widząc Twoje literki w wiadomości w skrzynce odbiorczej nie jestem w stanie nie uśmiechnąć się do monitora .
|
|
 |
Póki Cie nie poznałam , nie zwracałam uwagi na uśmiech innych . Nie wiedziałam , ze zwykły uśmiech moze byc tak cudowny . To bylo cos absolutnie niezwyklego . Wystarczylo , ze kaciki Twoich ust unosily sie z byle powodu , a ja zapominalam o calym swiecie . Przez te kilka sekund wszystko bylo proste i piekne . Jak na najlepszym haju . Czlowiek fizycznie uzaleznia sie okolo 2 tygodni . Mi wystarczyly 3 dni .
|
|
 |
Nie sposób oswoić się ze śmiercią. Żołnierze, lekarze i przedsiębiorcy pogrzebowi widzą ją bez przerwy i przyzwyczajają się do pewnych jej aspektów, lecz nie do jej istoty. Nie sądzę, aby ktokolwiek to potrafiła. Dla mnie otrzymanie wiadomości o śmierci bliskiej osoby jest jak droga w dół po znanych, lecz pogrążonych w mroku schodach. Chodziłeś nimi milion razy i wiesz, ile stopni jeszcze przed tobą, ale gdy chcesz stanąć na następnym, okazuje się, że go nie ma. Potykasz się i nie możesz w to uwierzyć. I od tej pory będziesz się tam potykał często, ponieważ, jak wszystkie rzeczy, do których przywykłeś, ten brakujący stopień stał się cząstką ciebie...
|
|
 |
cześć jestem facetem; najpierw z tobą poflirtuje , potem zawrócę ci w głowie , będę z tobą pisał bo przecież na początku tak trzeba , będę zaczepiał twoje koleżanki i gadał z nimi o tobie ,będę ci kłamał , potem będę cie zawracał w głowie do tego stopnia ze się we mnie zakochasz , uszczęśliwię cie na jedna noc, ale na następny dzień będę cie porostu ignorować , będę przychodził do ciebie tylko wtedy kiedy nie będę miał przyjaciół , a teraz najlepsza partia tego jest ze , nie możesz nic zrobić nic kompletnie nic , a wiesz czemu bo się we mnie zakochałaś , głupia dziewczyno...
|
|
 |
'' Tak bardzo bym chciała żebyś kochał mnie taką jaka jestem teraz, właśnie o 4 nad ranem. taką w za dużej pidżamie, z worami pod oczami, rozczochranymi i tłustymi włosami, mega nieoganiętą, a do tego mającą głupawkę i słuchającą żenujących piosenek na vivie.
Nawet nie wiesz ile bym dała żebyś był tutaj ze mną i przez otwarte okno, siedząc na parapecie, obserwował ze mną gwiazdy, trzymał rękę na moim ramieniu, obejmując mnie i pijąc kakao. byłbyś wtedy na tyle blisko, że mogłabym czuć twój zapach, a nie tylko domyślać się jak możesz pachnąć. mogłabym spojrzeć w twoje cudowne niebieskie oczy, tak prawdziwie w nie spojrzeć, jakbym chciała cię przejrzeć na wylot.
A co najważniejsze, mogłabym po prostu otworzyć usta i powiedzieć `kocham` wiedząc, że i ty to powiesz z tak wielkim uczuciem w głosie, odpowiednią tonacją i wdziękiem. proszę, kochaj mnie taką, tutaj, właśnie tutaj. na tym białym parapecie pod niebem pełnym gwiazd.
|
|
|
|