 |
digidigidammm.moblo.pl
I zapamiętaj co by się nie działo Zawsze będzie mało zawsze będzie brakowało.Pytasz co u mnie? Trochę się pozmieniało Swoje rozjebane życie powoli układam w całość...
|
|
 |
I zapamiętaj co by się nie działo,Zawsze będzie mało, zawsze będzie brakowało.Pytasz co u mnie? Trochę się pozmieniało,Swoje rozjebane życie powoli układam w całość...
|
|
 |
|
nic nie poradzę na to, że codziennie muszę zjeść monte. bo kurwa jak go nie wpierdalam to się czuję inaczej niż zwykle, więc nie pierdol tylko idź do sklepu. / malynoowa.
|
|
 |
|
stwierdziłeś, ze jestem warta miliony. nie jestem. mnie nie można kupić, sprzedać, wynająć, ani wziąć pod zastaw. nie jestem rzeczą. mam uczucia, a to więcej niż wszystkie miliony razem wzięte. / malynoowa.
|
|
 |
|
- nie ogarniasz ? - tak. nie ogarniam życia, nie wspominając już o szkole. / malynoowa.
|
|
 |
|
los jest skurwiały. nie ma litości. są tylko ciężkie dni i masa godzin w samotności. / malynoowa.
|
|
 |
|
ja , ty i przyjaciel poszliśmy do parku . wygłupiając się , popchnął mnie tak , że wywaliłam się na ziemie . całe kolano miałam we krwi . poleciało kilka łez . - boli - powiedziałam do was , śmiejąc się i płacząc jednocześnie . wziąłeś mnie wtedy na kolana , zamykając w ramionach , jak kiedyś mój tata gdy byłam mała. stukałam opuszkami palców , w twoje plecy grzecznie czekając aż przyjaciel opatrzy mi moje biedne kolano liśćmi babuni czy coś . - mam przestać ? - spojrzałam na ciebie , a na policzku miałam zaschnięte łzy , jak dziewczynka której rodzice nie chcą kupić lizaka . - nie ! nawet pojęcia nie masz co czuję gdy tak stukasz . - odpowiedziałeś , a ja pozwoliłam by twoje usta połączyły się z moimi .
|
|
 |
całuj. aż stracisz czucie w ustach. całuj, do upadłego, aż zapierze Ci dech. kochaj mnie, swoimi ustami
|
|
 |
kropla miłości znaczy więcej niż ocean rozumu. zdecydowanie.
|
|
 |
prawdziwego szczęścia zaznałam jedynie przez chwile, resztą były nieprzespane noce, łzy do poduszki, te palpitacje serca na Twój widok i.. nadzieja.
|
|
 |
Tak sobie siedzę i myślę... czy Ci wyślę tego smsa, czy Ci nie wyślę? Lecz jednak sobie myślę, że Ci go wyślę, bo wziąć o Tobie myślę...
|
|
 |
Mieć pewność o tym, czego potrzebujesz W łóżku, przy stole, w sercu i w rozumie W tłumie i sama, potrzebna i niechciana W czasoprzestrzeni ja dla Ciebie, ja dla nas!
|
|
 |
- to koniec - dlaczego? - bo już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam, już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swych miśków twoim imieniem..
|
|
|
|