|
Niecierpliwość mnie wykańcza. Powiedz, specjalnie to robisz? Dobrze wiesz,że nie mogę usiedzieć w miejscu, ciągle muszę coś robić, nie dla mnie jakieś ciepłe kluchy.. Wolę wszystko szybko. Dlatego czekać nienawidzę. A już tym bardziej na wiadomość od Ciebie...Myślisz,że to ładnie tak z dnia na dzień przestać się odzywać?
|
|
|
I nagle przychodzi taki dzień, kiedy zdajesz sobie sprawę, że już go nie kochasz. Nie kochasz go , ale jednak jest dla Ciebie wszystkim
|
|
|
Przez ostatni rok, nauczyłam się tak wiele o życiu i miłości. I nawet jeśli bym mogła, nie cofnęłabym tych wszystkich złych rzeczy, które Nam się przytrafiły, bo doprowadziły one Nas tu. i chociaż tyle już wypłakałam, moja miłość do Ciebie z łzami nie uleciała.
|
|
|
bo widzisz ja tylko chciałabym wiedzieć dlaczego. Nie nie po to żeby błagać Cie żebyś do mnie wrócił, jeżeli była to moja wina to też nie po to, aby cie przepraszać, bo wiem że niektórych rzeczy nie da się naprawić, nie chce też wiedzieć tego wszystkiego dlatego, aby skarżyć się innym, ale chce wiedzieć to dla Siebie, dla spokoju własnego serca, aby dziś wieczorem pierwszy raz od tak długiego czasu położyć się spać spokojnie, dlatego proszę cie powiedz mi, dlaczego odszedłeś.....
|
|
|
Ty wiesz, że szukam pocieszenia obijając się z ramion do ramion. Wiesz i nic z tym nie robisz.
|
|
|
To zadziwiające, że tak wiele może się zmienić w trakcie jednej chwili ...
|
|
|
Mógłbyś powiedzieć mi wprost, że mnie nie chcesz.
|
|
|
Kaleczyłeś mnie słowami ,jednak najbardziej raniło twoje milczenie...
|
|
|
Kaleczyłeś mnie słowami ,jednak najbardziej raniło twoje milczenie...
|
|
|
Nagle przychodzi taki moment gdy świat rzuca pod nogi walizki, i nikt Cię nie pyta czy chcesz, a w twojej głowie ciągle słowa 'tak trzeba'... więc idziesz depcząc swoje marzenia.
|
|
|
Złamałeś mi serce. Obdarzyłam Cię miłością, a Ty cisnąłeś mi ją z powrotem w twarz. Teraz będę do końca życia lgnąć do bezpiecznych, nudnych facetów, których tak na prawdę nie kocham, a uciekać od tych, na których mi zależy. Dziękuję.
|
|
|
Wszyscy jesteśmy równo popieprzeni, świeżo wyprasowana koszula pachnie praniem i perfumami a pod koszulą pulsują nasze niespełnione miłości
|
|
|
|