|
W prawym norożniku bezradność, w lewym nadzieja. Jest 12 rund. Szanse są wyrównane. Walka toczy się o wszystko.
|
|
|
W tej walce sekundntem jest miłość.
|
|
|
Żył z całych sił, cieszył się życiem, wierzył w marzenia i myślał, że jest szczęśliwy. I co mu to kurwa dało.?
|
|
|
Uwielbiam Cię w każdym aspekcie tego słowa.
|
|
|
SAMOTNOŚĆ. Kto do cholery wymyślił to gówno. ? Zresztą to bez znaczenia. I tak nie pobije frajera, który wynalazł miłość.
|
|
|
Twój uśmiech jest warty więcej niż butelka drogiej, luksusowej wódki.
|
|
|
I mimo, iż nigdy nie byłam dobra z fizyki, to wydaje mi się, że można nas porównać do dwóch magnesów, które zamiast się przyciągać, odpychają się. To się jakoś nazywa .. jakoś tak na m ... a zresztą nieważne. Pochrzaniły się nam bieguny, tak po prostu.
|
|
|
I wiesz, że wcale mi Ciebie na brakuje. To takie dziwne. Przecież myślałam, że cię kocham. Byłam pewna, że nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. A teraz... Teraz Ciebie nie ma, a ja mimo to jestem szczęśliwa. Gdyby wszystkie rozstania były takie, to możne nawet uwierzyłabym w miłość.
|
|
|
Miłość to jeden wielki kit wciskany małolatą zupełnie tak samo jak tabletki na odchudznie, czy tandetne firmowe ciuchy naiwnym zakupoholiczką.
|
|
|
Miłość to za duże słowo. Może bezpieczniej będzie jak nazwiemy to znajomością, przyjaźnią, czy nawet romansem. W każdym razie wszystko brzmi lepiej niż coś, czego nie ma.
|
|
|
To takie dziwne... Jesteśmy razem, a ja jestem jakby sama. Jesteśmy blisko, a z dnia na dzień Ty jesteś coraz dalej.
|
|
|
I z tej całej pseudo miłości, która na drugie imię ma samotność zapomniałam ja wyglądasz i jak pachniesz.
|
|
|
|