 |
Ty i ja – teatry to są dwa.
|
|
 |
Dopomóż mi, Boże, żebym się dzisiaj nie wpakował w jakąś historię, która mnie raczej nie obchodzi.
|
|
 |
Cokolwiek pomiędzy ludźmi kończy się – znaczy: nigdy nie zaczęło się. Gdyby prawdziwie się zaczęło – nie skończyłoby się. Skończyło się, bo nie zaczęło się.
Cokolwiek prawdziwie się zaczyna – nigdy się nie kończy.
|
|
 |
Byłem buntownikiem łagodnym, najłagodniejszym z możliwych, ale krańcowym. Poszedłem do końca. Czy za daleko? Chciałem unieść wszystkie nieszczęścia świata ludzi. I zwariowałem.
|
|
 |
Bardziej niż umrzeć, chciałem tylko jednego: żyć.
|
|
 |
Uważam, że to samotny chłopiec szukający pocieszenia. Ale wierzę też, że są na tym świecie rzeczy, których nie rozumiemy. Magia. Śmierć. Przeznaczenie. Jeśli jest szczęśliwy, to nie ma znaczenia, w co wierzy.
|
|
 |
Wielkim przyjdzie zniżyć się. Butnych ludzi czeka śmierć.
|
|
 |
Żegnaj. Przeklinam dzień, w którym się zjawiłeś.
|
|
 |
Ty nie masz serca. A ja chciałam dać ci swoje.
|
|
 |
Tak, na to wygląda. Odbiło ci, zbzikowałaś, dostałaś fioła. Ale coś ci powiem w sekrecie. Tylko wariaci są coś warci.
|
|
 |
Pierwszy umiera optymizm, po nim miłość, na końcu nadzieja.
|
|
 |
Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.
|
|
|
|