 |
dependentx3.moblo.pl
rok temu? byliśmy tacy zajebiście szczęśliwi zakochani do granic możliwości. ciągle razem blisko najbliżej. ciągle splecione ze sobą palce równy krok śmianie się
|
|
 |
rok temu? byliśmy tacy zajebiście szczęśliwi, zakochani do granic możliwości. ciągle razem, blisko, najbliżej. ciągle splecione ze sobą palce, równy krok, śmianie się z tego samego i bezgraniczne karmienie się swoją obecnością. wybacz, że to popsułam.
|
|
 |
Teraz, gdy jest już po wszystkim, teoretycznie mogłabym mu powiedzieć, że przez te wszystkie miesiące było cholernie ciężko, że mocno mi zależało w momencie gdy on się świetnie bawił. Tak, wiem, znam Jego odpowiedź " O niczym nie wiedziałem " - Teraz już wiesz, więc jak Ci z tym? / unvai
|
|
 |
Zastanawiam się dlaczego wciąż nie umiem odpuścić.chciałabym po prostu odejść zostawiając za sobą wspomnienia.wyrwać serce z piersi,wstrzymać oddech i uspokoić drżenie rąk.zapomnieć, chociaż na chwile. / net.
|
|
 |
Doskonale wiedziała, że nic z tego nie będzie, ale i tak wykorzystywała każdą możliwą sytuację, w której mogła się znaleźć obok niego. / net.
|
|
 |
Najbardziej boję się właśnie tego, że nic się nie zmieni. / net.
|
|
 |
Wszystkiemu możesz zaprzeczyć, ale nie wmówisz mi, że niczego nigdy nie było między nami. / unvai
|
|
 |
Ostatnio zbyt często pojawiasz się w moim życiu. Atakujesz kolejno, każdą część ciała, nie pytając czy tak można.. Nigdy o nic nie pytałeś, nie chciałeś znać mojego zdania, po prostu, wciąż dążyłeś do jednego, nie zwracając uwagi na moje uczucia, kurwa, nie obchodziło Cię to. / unvai
|
|
 |
I nie mów, że to "niepoważne, niedorosłe", że tak nagle chcę to zakończyć. I tak wystarczająco mnie zniszczyłeś. / unvai
|
|
 |
dlaczego nikt Ci nigdy nie wspomniał, że za takie coś, stajesz się skurwielem w oczach każdej kobiety? / unvai
|
|
 |
Będziesz w stanie po tym wszystkim stanąć przed lustrem i spojrzeć sobie w oczy? Ja bym się nie odważyła. / unvai
|
|
 |
żyjesz, choć często pojawiają się myśli, że może lepiej byłoby zniknąć. Dążysz do czegoś, mimo świadomości, że nie ma to najmniejszego sensu. Szukasz, lecz wiesz, że to nie istnieje. Cholernie ufasz i trwasz w tym, choć dobrze wiesz, że to powinno mieć już swój koniec. / unvai
|
|
 |
I wciąż nie potrafię zrozumieć swojego zachowania, czynów, do których jestem zdolna, zaufania, którym darzę nieodpowiednie osoby. Wszystkiego co kręci się wokół mnie i próbuje budować mi życie, do cholery, nie rozumiem.. / unvai
|
|
|
|