|
deadlylove.moblo.pl
po 8 miesiącach dowiedziałam się że mnie nie kocha. że jestem ZEREM że w żadnej sekundzie tych miesięcy nie dałam mu szczęścia że ma mnie dość że jestem pojebana
|
|
|
po 8 miesiącach dowiedziałam się, że mnie nie kocha. że jestem ZEREM, że w żadnej sekundzie tych miesięcy nie dałam mu szczęścia, że ma mnie dość, że jestem pojebana, żałosna, dziecinna. drukowanymi literami pisał to wszystko. serce wyło z bólu. myślałam, ze daję mu szczęście, że jestem dla niego wszystkim, a okazało się, że on przy mnie czuł się jak ''NIKT''.. po 8 miesiącach takie coś;(.. Boli CHOLERNIE ; ((( dziewczyny pomóżcie! ;((
|
|
|
trudno zrezygnować mi z czegoś, jeśli wiem, że tylko tego pragnę.
|
|
|
mroźny, deszczowy wieczór.. przemoknięta idzie na ostatnie spotkanie z nim. łzy spływają po jej policzku jak ocean. jest niespokojna. próbuje łapać oddech, choć wie, że za chwile całkiem straci tlen. na te ostatnie spotkanie nie była przygotowana. w środku czuła, że da się jeszcze coś uratować. próbowała go przytulać łapiąc za tym szczęście.niestety w jego oczach nie widziała już swojego odbicia. czuła, że musi odejść mimo wbitego noża w serce. prosiła go by ją przytulił ten ostatni raz. odmawiał. za każdym razem odmawiał. ten ostatni raz mogła zanurzyć się w jego oczach. to były tylko sekundy. nic nie powiedziawszy odwrócił się i poszedł. nie widać było, że cierpi. mimo jego wcześniejszych słów, że jemu również nie jest łatwo. nie chciała w to wierzyć. powiedział jej tylko , że bez niej będzie naprawdę szczęśliwy. odwróciła się zalana łzami, połkneła wszystkie tabletki które przy sobie miała. upadła, straciła kontrolę nad swoim ciałem, niestety on już odszedł. odszedł na zawsze.
|
|
|
jak odszukać drogę do szczęścia?
|
|
|
nie mam siły udawać już, że wszystko w porządku. nie mam siły ukrywać łez, które najchętniej bym z siebie wylała. nie mam siły ukrywać bólu, który dają mi osoby, na których najbardziej mi zależy.
|
|
|
mogłam zaznać szczęścia tylko w jego ramionach
|
|
|
łzy spływały jej po policzkach. nie miała siły by iść dalej, wykrzyczała mu prosto w twarz, że chce odejść z tego świata. był już zobojętniony na jej krzyki, i wewnętrzny ból, który rozrywał serce na kawałki. pocałował ją w policzek szepcząc : przepraszam...i odszedł
|
|
|
przytul mnie, bo się rozpadnę.
|
|
|
krzywdzę ludzi, gdy oni krzywdzą mnie
|
|
|
CZUJE SIĘ NIEPEWNIE WIEDZĄC, ŻE ZARAZ MOŻESZ ODEJŚĆ.
|
|
|
gdy w jego oczach nie widzisz już siebie - koniec miłości
|
|
|
|