|
dawajniunia.moblo.pl
nie kocham alkoholu przestałam pić ewentualnie jedno piwo. nie ciągnie mnie już do fajek chociaż gdy się zdenerwuje zapale sobie zdarza się to bardzo rzadko. zauważ
|
|
|
nie kocham alkoholu - przestałam pić, ewentualnie jedno piwo. nie ciągnie mnie już do fajek - chociaż gdy się zdenerwuje zapale sobie, zdarza się to bardzo rzadko. zauważyłam, że nie klnę tak często jak to było dotychczas. nie kłócę się, a olewam jakieś zaczepki w moją stronę. wiesz co się ze mną stało? dojrzałam - najlepsze co w życiu zrobiłam.
|
|
|
Powiem Ci że kocham Cię jak tylko mogę,ale czasami już nie daję rady.
|
|
|
wiem czasami nie da sie ze mną wytrzymać,krzyczę,czepiam się,jestem tak chamska. Ale zdajesz sobie sprawe z tego że wcale taka nie byłam? że to własnie przeszłość,wspomnienia ze mną to zrobiły ?
|
|
|
On i Ona na to szczęście patent mają .
|
|
|
padło na Ciebie, mój ideale.♥
|
|
|
chwila nieuwagi, uśmiech znika, w oczach łzy, blednę, ciało zaczyna tracić siłę, osuwam się o ścianę, upadam.. ale chwila, moment, wstaje, moje ciało przybiera normalne kolory, wycieram łzy, uśmiecham się, podnoszę się, daje radę.. przecież obiecałam już nigdy się nie poddać, trudność, ból, zatracenie, ale zwyciężam, zakładam maskę i wracam udawać, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
|
|
|
wiesz, cokolwiek się stanie - pieprz to . nie przywiązuj się . po prostu rób tak, żebyś była szczęśliwa, nawet jeśli ktoś odejdzie .
|
|
|
ale powtarzał ze kocha,przytulał,całował,i nie odstąpywał,nie puszczał mojej dłoni bo bał sie ze mnie zgubi,czułam ze jest za mnie odpowiedzialny ze sie troszczy.
|
|
|
dobrze się bawiłam bez niego. Za kilka dni będę cierpieć, gdy dojdzie do mnie świadomość, że nie jesteśmy razem, gdy zacznie mi go brakować.
|
|
|
przyzwyczaiłam się już do niego, do tych sprzeczek, uśmiechów i problemów.
|
|
|
nadchodzi szczęście tak? to już ten czas? smutki, problemy, i te wszystkie negatywne rzeczy w moim życiu poszły w odstawkę? mam rację? powiedz że mam, zawsze mam.. to nie jest urojenie prawda? ej ale ja się trochę boję tego 'nowego' życia
|
|
|
Stoisz obok mnie. Ramionami ocieramy się o siebie, niby przypadkowo. Leciutko kąciki ust wędrują ku górze, zarówno u Ciebie jak i u mnie. Speszenie. Odsuwamy się od siebie, przecież tak nie można to tylko chwila zapomnienia, nic znaczącego. Jesteś moim ziomkiem. Nie utrudniajmy tego, między nami niczego nie ma, rozumiemy się nic więcej. Twoje serce należy do niej, a moje do nikogo.
|
|
|
|