|
davidkova.moblo.pl
nie ma nic 'na zawsze'. świat pożycza nie daje.
|
|
|
nie ma nic 'na zawsze'. świat pożycza, nie daje.
|
|
|
A gdy już wrócisz, to usiądę Ci na kolanach, oprę moje dłonie na Twoich ramionach i będę całować Twoją twarz. Kawałek po kawałku. Obiecaj mi, że mnie nie rozbierzesz, zanim skończę...
|
|
|
Chwyciłam Cię za rękę.. Krzyczałam w niebogłosy, wiłam się przed Tobą,upadłam do Twoich stóp... a Ty nadal leżałeś, tak nieskazitelnie blady, przykryty do połowy białym płótnem. Po raz pierwszy byłeś głuchy na mój płacz i moje wołanie.. a przecież obiecałeś, że "nigdy" ....
|
|
|
do tej pory w moim życiu chmury blokowały dojście słońcu, Ty to zmieniłeś.
|
|
|
do tej pory w moim życiu chmury blokowały dojście słońcu, Ty to zmieniłeś.
|
|
|
Stoję w bolesnym szpagacie pomiędzy "zostaję", a zuchwałym raczej - "nigdy więcej".
|
|
|
- Kocham Cię.
- a gdybym teraz wyjechał na koniec świata ?
- kochałabym Cię dalej.
- ale czy byś .. no za mną .. ?
- tak tęskniłabym.
- ale czy byś..
- tak umarłabym z tęsknoty.
- chodzi o to czy byś pojechała za ..
- tak, za miłością swojego życia.
|
|
|
- cii..
- dlaczego mnie uciszasz ?
- cii..
- ?
- chcę usłyszeć czy Twoje serce naprawdę szybciej bije gdy mnie widzisz. ^^
|
|
|
Uwielbiam ukrywać się w Twoich ramionach
|
|
|
i ciężko sobie wmówić, że życie jest próbą
|
|
|
- to jakiś przepis na szczęście?
- nie, to po prostu miłość.
|
|
|
Znów to robimy. Mijamy się używając zbędnych słów,
unikając kontaktu wzrokowego.
Kochamy się nienawidząc.
Odpowiedzialność pomieszała nam szyki.
Jesteśmy bohaterami chorego spektaklu. Świadomie i na opak.
|
|
|
|