|
dallassis.moblo.pl
' Lubiła szarpać Go za rękaw i troczki od kaptura. Lubiła trzymać ręce w Jego kieszeniach pełnych papierków po gumie do żucia. A gdy odszedł uświadomiła sobie że z
|
|
|
' Lubiła szarpać Go za rękaw i troczki od kaptura. Lubiła trzymać
ręce w Jego kieszeniach, pełnych papierków po gumie do żucia.
A gdy odszedł, uświadomiła sobie, że zostawiła w tej kieszeni
także swoje serce. '
|
|
|
- a znasz takie uczucie gdy nie mozesz wydusić z siebie słowa, trzęsiesz się i serce bije Ci coraz szybciej ?
- uczucie kiedy widzisz ukochaną osobe a nie mozesz z nią być ...?
- dokładnie .!
|
|
|
Obiecasz mi jedno? Niech to wszystko nie skończy się jedynie na szczerych chęciach.
|
|
|
Ej Tyy ! Ja Cię Cholernie Kocham :*
|
|
|
- Hej, czy zawsze musi być tak samo?
- No cześć, ale jak?
- No, że jak patrzę na Ciebie to robi mi się gorąco.
|
|
|
Znów czuła Jego ciepły oddech na szyi , swoimi delikatnymi dłońmi gładził Jej włosy , pocałował Ją tak jak wtedy pierwszy raz . Była szczęśliwa do granic możliwości . W Jego ramionach czuła , że ma wszystko
|
|
|
Zakochana w Tobie do odwołania . ;*
|
|
|
wciąż się zamyślam, odcinając na dobre od Bożego świata. co chwilę czuję szturchanie z pytaniem czy wszystko w porządku. ludzie sugerują, że chyba się zakochałam. a ja tylko niemo zaprzeczam, kręcąc głową. wcale się nie zakochałam. tylko myślę o takim jednym, jakieś 24h na dobę. analizując każdy z jego oddechów.
|
|
|
nigdy nie zostaniemy przyjaciółmi. nawet na to nie licz. nie mogłabym z Tobą przebywać bez świadomości, że mnie kochasz. nie mogłabym Ci doradzać, gdybyś pokłócił się z dziewczyną. nie byłabym w stanie wysłuchiwać jaka dobra ze mnie kumpela. nigdy w życiu, nie mogłabym cieszyć się Twoim szczęściem. nie tym, którym dzielisz się z inną.
|
|
|
abstrakcyjne słowa, które stają mi w gardle, a trudność ich wymowy jest wręcz absurdalna. usta drżą mi jak nigdy wcześniej, a Ty stoisz przede mną z litością w tęczówkach, pytając czy dobrze się czuję. świetnie, pomimo serca walącego jak wirująca pralka i faktu, że robię z siebie skończoną idiotkę, to świetnie - pomyślałam.
|
|
|
to wszystko jest zdecydowanie, ponad moje siły. wiem, że moja niezależność i pewność siebie, nikną. bezsilność bierze górę. a ja mam cholerną i nieodpartą potrzebę się przytulić.
|
|
|
śnisz mi się po nocach. przypominasz o sobie, nawet podczas jedzenia moich ulubionych płatków. myślę o Tobie z każdym, nawet tym najpłytszym oddechem.
|
|
|
|