|
dallassis.moblo.pl
Stoję na stacji niepewność z sercem i duszą w walizce. Czekam na pociąg TY który przyjedzie i powie że mój bilet jest ważny i mogę wsiąść ponownie. Ale zawiadowca w
|
|
|
Stoję na stacji niepewność, z sercem i duszą w walizce.
Czekam na pociąg TY, który przyjedzie i powie że, mój bilet jest ważny i mogę wsiąść ponownie.
Ale zawiadowca wciąż powtarza że, pociąg jest opóźniony bo maszynista dostał ataku paniki w mieście niezdecydowanie więc radzimy grzecznie jechać autobusem.
|
|
|
Całował jej mokre od płaczu policzki,
patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy,
gładził po nieułożonych włosach ...
i powtarzał że kocha, że kocha najbardziej na świecie.
|
|
|
- brak mi słów do Ciebie.
- za mało książek czytasz, to i słownictwo ubogie : D
|
|
|
dla Ciebie wyrzeknę się kubka gorącej czekolady w jesienny wieczór, parasola, gdy będzie padał deszcz i rękawiczek, gdy nadejdzie zima. wszystko czego chcę w zamian, to świadomość, że jesteś tylko mój.
|
|
|
-Uderzył Cię?
-Tak. W nos.
- Bolało?
-Tak. Serce.
-Serce? Przecież uderzył Cię w nos.
-Ale bolało serce. Za szybko biło...
-To czym on Cię uderzył?
-Właściwie to nie była tylko jego wina. Zderzyliśmy się nosami... Podczas pocałunku. ;d
|
|
|
- byłam z nim dla jego zielonych zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły
-tylko?
-nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały.
-i to wszystko?
-nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały.
-więc, tylko dlatego?
-nie. kochałam go, a on mnie.
-więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali.
-no nie
-dłoni też nie ucieli.
-też nie.
-zakneblowali mu usta?
-nie.
-więc co się stało?
-jego miłość przeminęła...
|
|
|
-Czy prawdziwi przyjaciele jeszcze istnieją?
-Nie pytaj o przyjaciół, zapytaj czy istnieją dobrzy ludzie
-Czy istnieją jeszcze dobrzy ludzie?
-Tak, są nimi przyjaciele..
|
|
|
Namaluje na niebie,
Tam Ciebie wśród gwiazd.
Szczerze chcę Ci powiedzieć ,
Że kocham Cię tak. ;D ;*
|
|
|
Słowa ? najskuteczniejsza broń, uszkadzająca trwale serce i duszę, najgroźniejsza bo dostępna dla wszystkich, także szaleńców.
|
|
|
A jeśli kiedyś będziesz chciał ode mnie odejść, to złapię rękaw Twojej bluzy i nie puszczę go. Za bardzo mój jesteś!
|
|
|
- Wiesz w ogóle gdzie człowiek ma serce?
- W brzuszku?
|
|
|
Zacznij życie od początku jesteś jeszcze młoda, rozumiesz?
- Rozumiem.
Przestań się nim martwić, rozumiesz ?
- Rozumiem.
Nie patrz się na niego przez całe długie przerwy,
rozumiesz?
- Rozumiem.
Przestań o nim myśleć.
- Dobrze przestane.
Przestań go kochać bo to nie jest wart .
- Nie tego nie rozumiem .
Jak to przecież to proste.
- Być może i dla Ciebie jest łatwe . Dla mnie nie on jest moją miłością na całe życie , rozumiesz?
-Nie, teraz to ja nie rozumiem
|
|
|
|