|
daisy-182.moblo.pl
Matka wie że ćpiesz ? Matka jest moim dilerem. scoobychrupek
|
|
|
Matka wie że ćpiesz ? Matka jest moim dilerem. | scoobychrupek
|
|
|
I zagłębiając się w ciemność cmentarnej uliczki, mijając parę lesbijek i popierdolonego hipstera, zdała sobie sprawę, że nauczyła się ignorować ludzi. W końcu dotarło do niej, że wyrażanie siebie na milion różnych sposobów da jej większą satysfakcję z życia i szczęścia, niż cholerne skrywanie się w sobie i bycie nieszczęśliwą, przez strach przed wyśmianiem ze strony przyjaciół ze szkoły. Zaczęła żyć od nowa. Pierwszym postępem w jej nowym życiu było zapalenie czerwonych malboro, które nosiła w kurtce od drugiej klasy gimnazjum.
|
|
|
|
W sexownych ciuszkach z rozpuszczonymi blond włosami podeszła do niego przejechała mu ręką po policzku usiadła na kolanach i powiedziała -WYPIERDALAJ !
|
|
|
|
Patrzył jak odchodzi, jak znika we wnętrzu ciemnego budynku. Dziewczyna obróciła się jeszcze i przesłała mu całusa. Była już spóźniona na zajęcia więc uśmiechnęła się i tęsknym wzrokiem wysłała wiadomość `Kocham Cię`. Zniknęła, odeszła. Odtwarzał te scenę w myślach tysiące razy. Z każdym kolejnym jeszcze wyraźniej czuł smak jej ust, zapach jej lawendowych perfum. Każdy detal jej stroju wykuł się pod powiekami. Sukienka w kolorowe kwiatki, jeansowa kurtka. I uśmiech anioła. Chciał po prostu by została na zawsze. By nie było bólu, straty, tęsknoty, bezsilności. Nie potrafił się z tym pogodzić. Dziewczyna odeszła. Tak po prostu. Tak nagle. A wszystko przez debila który desperacko popełnił samobójstwo wpadając z pistoletem do sali zabijając przy tym kilkadziesiąt osób...
|
|
|
|
kochaj deszcz suko , bo tylko on na Ciebie leci .
|
|
|
„– Co robisz? – zapytał Alec, klękając przy migotliwej ścianie więzienia. (...)
– A tak, przyszło mi do głowy, że poleżę sobie na podłodze
i trochę powije się z bólu – odburknął. – To mnie relaksuje.
– Naprawdę? A... jesteś sarkastyczny”
|
|
|
„Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci.”
|
|
|
„– Ale zaraz, ty jesteś Śmierć! Tak?
– TAK, ISTOTNIE.
– Jestem twoim fanem! Zawsze chciałem cię poznać, wiesz?”
„"– Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś,
dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
- KOTY - stwierdził w końcu - KOTY SĄ MIŁE.”
|
|
|
|