|
dagi25.moblo.pl
Tylko Ty dawałeś mi siłę aby twardo stąpając po ziemi przejść kolejny dzień.
|
|
|
dagi25 dodano: 5 sierpnia 2010 |
|
Tylko Ty dawałeś mi siłę,aby twardo stąpając po ziemi przejść kolejny dzień.
|
|
|
dagi25 dodano: 5 sierpnia 2010 |
|
Jak ciężko żyć ze świadomością,że jesteś dla kogoś najważniejsza na świecie i wiedzieć, że ten ktoś Cię nie chce.
|
|
|
dagi25 dodano: 5 sierpnia 2010 |
|
Byłych/byłe powinno się kompletnie wykreślać z życia.
|
|
|
Przyglądał się uważnie jej twarzy, chociaż doskonale pamiętał, w którym miejscu widniał każdy pieprzyk, czy pieg, kochał na nią patrzeć. Uwielbiał jej ciepłe, pełne miłości ręce i usta o smaku malin.
|
|
|
Usilnie próbował przekonać ją do swojej miłości, chciał jej pokazać jakim uczuciem ją darzy, jednak ona nie potrafiła wybaczyć mu, po raz kolejny.
|
|
|
Uchwycił jej rękę, złożył na jej ustach delikatny pocałunek, po czym objął ją mocno ramieniem i przyrzekł, że nigdy jej nie opuści.
|
|
|
Dajesz mi szczęście, nie żądając nic w zamian, jestem Ci za to dozgonnie wdzięczna, tak strasznie obawiałam się tej miłości, bałam się ciepła Twoich dłoni, Twojej bliskości.
|
|
|
Kiedy znowu musimy się rozstać, pożegnać, marzę tylko o jednym choć jeszcze raz dotknąć Twoich ust, usłyszeć bicie Twojego serca, poczuć ciepło Twoich dłoni, idealnie dopasować się w ułożenie Twoich ramion i tak trwać, nie przerywać, trwać.
|
|
|
dagi25 dodano: 27 czerwca 2010 |
|
Jest sensem jej życia, jest dla niej wszystkim czego kiedykolwiek pragnęła, tylko on się liczy, tylko on daje jej siłę, by przejść kolejny dzień. Jego spojrzenia rozświetla jej drogę, jego uśmiech motywuje do działania, a ciepło jego dłoni jest najlepszym zapewnieniem, że też pragnie tylko jej.
|
|
|
dagi25 dodano: 26 czerwca 2010 |
|
Bo wieczność u Twojego boku to nadal mało.
|
|
|
dagi25 dodano: 26 czerwca 2010 |
|
... bo najważniejsze to znaleźć swoje miejsce, le pośród ludzi, którzy dają Ci szczęście...
|
|
|
dagi25 dodano: 20 czerwca 2010 |
|
Chciała powiedzieć mu tylko ile dla niej znaczy, nie potrafiła jednak dopuścić do swojej świadomości, że on już wkrótce ją opuści, że znowu zostanie sama, ale ta myśl kompletnie ją przytłaczała, za bardzo go kochała, aby mogła pozwolić mu odejść, nie chciała się z nim rozstawać. Jakie było jej zdziwienie, kiedy na ustalonym spotkaniu powitał ją długim i namiętnym pocałunkiem, po czym wręczył kwiaty i ponownie pocałował. -Co miałeś na myśli mówiąc, że to już koniec? Wtedy ujął jej smukłą dłoń w swoją silną rękę, uklęknął i ściszonym tonem zapytał - Wyjdziesz za mnie? Nie wiedziała co się dzieje, długo nie myśląc odpowiedziała - Oczywiście! A wtedy chodziło mi o to, że nie możesz być da mnie tylko 'moją dziewczyną'. ...... Nie zawsze jest tak strasznie jak się wydaje, czasami źle interpretujemy to co chcą nam przekazać.
|
|
|
|