|
czuubek_.moblo.pl
.Tłumaczyłam nie raz swoje zachowanie przepraszałam prosiłam o wybaczenie lecz masz racje bycie skurwysynem niesie ze sobą konsekwencje.I choć czuję się jak przegrany
|
|
|
.Tłumaczyłam nie raz swoje zachowanie,przepraszałam,prosiłam o wybaczenie lecz masz racje bycie skurwysynem niesie ze sobą konsekwencje.I choć czuję się jak przegrany ''śmieć'' jestem tu,oddycham i żyję.I choć wiem,że spierdoliłam wszytsko co spierdolić mogłam to jestem spokojna
|
|
|
Przcież nic nie dzieje się bez przyczyny-prawda?Przecież tłumaczenie swojego skurwysyństwa to pozorne ratowanie siebie przed zagładą końca. Dlaczego nikt nie potrafi mnie zrozumieć?
|
|
|
Doskwiera mi samotność cholerna samotność,która podcina mi żyły zardzewiałą żyletką.Jestem tu sama tylko ja,wspomnienia i kolejna myśl o śmierci.
|
|
|
Popełniałabym samobójstwo aż skońćzyłabym w rynsztoku.Umarłabym z przedawkowania,zapicia czy też z bóllu i rozpaczy.
|
|
|
'Nie ma nas, pewnie ciężko to przeżyć.
Nie ma szans by to mogło się zmienić.'
|
|
|
I znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań
Myślisz, że będzie spoko? Wątpię
Nie obchodzi mnie co mówisz o mnie
|
|
|
A Ty nie dzwoń i nie pisz, bo nie chcę cie znać.
Jestem sam, nie ma nas. Tylko ja i te wersy.
Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
Bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.
|
|
|
|
Chłopcy są podli, naprawdę, tak, masz rację, myślą tylko o tym jak dobrać się do naszych majtek, chodzą bez nas na imprezy, za często wyłączają telefony, mają problemy z zdeklarowaniem się, nie potrafią z nami rozmawiać i nie chcą nas zrozumieć, robią awantury o byle co, są ciągle zazdrośni a sami gapią się na inne, nawet gdy są zajęci, są nieogarnięci, nieodpowiedzialni, szczeniaccy, ciągle chcą imponować kumplom, nie odpisują godzinami, zachowują się jak pajace, nie potrafią okazywać uczuć, nie dbają o nas, tak, chłopcy, nie mężczyźni.
|
|
|
|
Okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja; ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny - zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę. | Jodi Picoult
|
|
|
" zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie jakoś ukradkiem.. "
|
|
|
Napiszę długi list,w którym opiszę wszystkie moje uczucia,lęki,niepewności i jak często czuję się Tobie niepotrzebna.potem go Spale nigdy się nie dowiesz,jak bardzo Cię potrzebuję,pragnę i jak bardzo boli mnie Twoja obojętność.
|
|
|
Wtedy Pogubiłam się w tym wszystkim, świat nagle mi się zawalił i sama nie dawałam sobie rady, nie wiedziałam jak, Wątpie że mnie wysłuchasz ale prawda jest taka że teraz jestem zupełnie inną osobą niz kiedyś.. sama wybrnęłam z tego gówna i wyciągnęłam z niego konsekwencje, teraz jest dobrze i teraz już wiem że żeby być się na szczycie najpierw trzeba się znależć na samym dnie.
|
|
|
|