|
czekoladowebuzi.moblo.pl
szczyt bezsilności? gdy sama nie wiesz już co czujesz czy kochasz czy nienawidzisz. kiedy potrzebujesz rozmowy a odrzucasz każdego kto pragnie Ci pomóc. łzy spływaj
|
|
|
szczyt bezsilności? gdy sama nie wiesz już co czujesz, czy kochasz, czy nienawidzisz.
kiedy potrzebujesz rozmowy, a odrzucasz każdego, kto pragnie Ci pomóc.
łzy spływają po policzkach a Ty wmawiasz sobie, że jesteś silna
|
|
|
czasami lepiej być samemu, niż z kimś kto i tak sprawia, że czujesz się samotnie
|
|
|
kochając jednocześnie dwie osoby wybierz tą drugą, bo jeżeli naprawdę kochał byś tą pierwszą, nie zakochał byś się w tej drugiej
|
|
|
nazywam go szczęściem chociaż to on przynosi mi najwięcej bólu
|
|
|
znów zachciało mi się Cię mieć
|
|
|
Chciałam dla nas jak najlepiej. Chciałam być dla Ciebie jedyną osobą na świecie, której mógłbyś tak bardzo ufać, którą mógłbyś kochać i na którą mógłbyś liczyć zawsze, bez względu na okoliczności. Chciałam z naszej dwójki zrobić całość, połączyć nasze serca jakimś nierozerwalnym materiałem, żeby nie mogły żyć bez siebie i każdego dnia trzymały nas przy sobie. Chciałam pokazać Ci, że możesz się ze mną kłócić, możesz na mnie krzyczeć, robić cokolwiek, a ja mimo wszystko będę i nie zostawię Cię nigdy. Chciałam Ci pokazać, że od ludzi, których się kocha, tak zwyczajnie się nie odchodzi. Nie zostawia się ich z marną plakietką z podpisem 'przeszłość' i z uśmiechem wkracza się w przyszłość. Chciałam pokazać Ci, że dla mnie jesteś kimś bez kogo nie chcę żyć, bo nie potrafię. Kimś, kto jest dla mnie tlenem. Ja też chciałam być potrzebna Ci tak bardzo jak powietrze. Szkoda, że nie dałeś mi szansy.
|
|
|
Może nawet nie rozumie jak dobrze jest mieć świadomość, że jest się dla kogoś wszystkim. Jakie to uczucie, kiedy ktoś zaczyna brać odpowiedzialność, za twoje serce, za tę jego część, która wydaje się być pusta po ostatnim bólu. Jak dobrze jest mieć gdzie wrócić, o każdej porze, zawsze z tą samą świadomością, że ktoś ciągle na ciebie czeka. Jak to jest, być pewnym, że nie mogliśmy dorosnąć, poznać siebie samych i stać się lepszymi ludźmi z kimś innym u boku. Może nie wie, jak cudownie jest, kiedy oddajesz się w ręce kogoś, kto oddałby dla ciebie wszystko, zrobił wszystko, poświęcił wszystko. Kto cię po prostu kocha i daje ci to do zrozumienia choćby samą obecnością, bo wszyscy odchodzą, a on zostaje. Jest obok ciebie zupełnie tak samo jak w tobie, w twoim sercu. Może nie zdaje sobie sprawy z tego jak dobrze jest patrzeć w czyjeś oczy i widzieć siebie. I uświadomić sobie, że mamy wielkie szczęście, że jest taki ktoś. Może muszę mu powiedzieć?
|
|
|
W zasadzie nigdy tego nie zrozumiecie. To, co mamy, trzeba po prostu przeżyć. Trzeba zakochać się do granic możliwości w człowieku za to jaki jest, a nie za to jak wygląda. Trzeba przeżyć z nim każde załamanie, będąc obok niego tylko mentalnie, bo inaczej nie można. Trzeba tęsknić za nim tysiąc razy mocniej niż tęsknią normalni ludzie, bo tu tęskni się ciągle, a nie tylko przez kilka chwil, za wszystkim co jest w jakiś sposób związane z fizycznością miłości. Trzeba nauczyć się dotykać słowami. Trzeba potrafić wybaczać. Trzeba umieć ufać, tak naprawdę ufać, bez żadnych 'ale', bez żadnych zaprzeczeń, bo inaczej nic się nie uda. Trzeba mieć świadomość, że ma się kogoś kogo się kocha, nie na wyciągniecie ręki, ale na setki kilometrów. Trzeba wiedzieć jak żyć ciągle czekając na dni, kiedy chcąc go przytulić tak po prostu to zrobimy. Trzeba przyzwyczaić się do płaczu, który czasem jest częstszy niż uśmiech.
|
|
|
Uwierz, że wystarczało mi to, że po prostu byłeś. Gdy ktoś jest dla człowieka sensem życia to nie wymaga się od niego zbyt wiele, bo zwykłej obecności nie można nazwać czymś niewykonalnym. Ja tylko chciałam, żebyś odnalazł w moim sercu swój dom, potrafił do niego zawsze wracać i przede wszystkim mieszkać. Miałam każdego dnia nadzieję na lepsze jutro, a jutro zawsze miało być dobre, bo po prostu miałeś być. Miałeś być moim powietrzem już zawsze, a dziś ja się duszę. W każdej sekundzie umieram na nowo, bo nie potrafię znaleźć choćby najmniejszego odniesienia do Twojej obecności, bo tej obecności już nie ma, a moje serce nie umie bez niej bić. Krew buzuje w moich żyłach, jakby chciała jak najszybciej uciec z ciała i Cię odnaleźć. Szukać Cię w każdym ciemnym koncie życia, aż do skutku. Mam ochotę zrobić dokładnie to samo, ale bez Ciebie ja nie mam na nic siły. Nie mam siły nawet na to, by żyć
|
|
|
Po prostu tu zostań. Bądź ze mną, tak jak robiłeś to zawsze i już nie odchodź. Nie zostawiaj mnie tu samej ani na sekundę, bo w tym świecie bez ciebie nawet każdy oddech jest czymś, co przynosi ból. Nie wystawiaj mnie na kolejne próby tego, czy bez ciebie wytrzymam, jeśli już teraz dobrze wiesz, jak jest mi ciężko w każdym momencie, w którym nie ma cię obok mojego serca. Nie każ mi, proszę, ciągle umierać, bo tak właśnie się czuję za każdym razem, kiedy nie mogę z tobą być. Przypomnij sobie jak to jest, kiedy ciągle jesteśmy obok siebie, niezależnie od tego jak bardzo potrafimy się uśmiechać, albo jak szybko świat wali nam się w rękach. To właśnie w sobie znajdujemy siłę na przetrwanie wszystkiego. Zawsze obok siebie, bez względu na przeszkody, które nigdy nie umiały nas zniszczyć, bo my razem jesteśmy niezniszczalni, pamiętasz? Nie dajmy się zabić, dobrze? Proszę, bądźmy tacy jak zawsze. Przecież razem możemy wszystko. Tylko bądź.
|
|
|
Umie ze mną być, bez względu na dzielący nas dystans. Umie się o mnie martwić. Umie prosić mnie, żebym na siebie ciągle uważała, bo boi się, że coś mi się stanie. Umie nie odzywać się do mnie przez kilka dni i umie za to przeprosić. Umie przepraszać za wiele rzeczy. Umie za mną tęsknić. Umie budzić mnie o czwartej nad ranem tylko po to, żeby mi powiedzieć, że lubi mnie taką zaspaną. Umie mnie denerwować. Umie powodować na moich ustach uśmiech z taką samą intensywnością jak łzy na policzkach. Umie opowiadać mi o innych dziewczynach, żeby zobaczyć, czy będę o to zła. Umie obiecywać i dotrzymywać słowa. Umie tłumaczyć mi fizykę przez pół nocy i umie poznać, czy naprawdę coś z tego rozumiem. Umie poświęcać mi każdą wolną chwilę. Umie być dla mnie wsparciem. Umie się ze mnie śmiać jak nikt inny. Umie się mną opiekować. Umie być najbardziej zazdrosnym chłopakiem na świecie. Umie obrażać się za wszystko. Umie mnie kochać. I ja umiem go za to wszystko kochać
|
|
|
|