 |
czekoladowapannax3.moblo.pl
Przymykam powoli powieki a Ty zjawiasz się bez uprzedzenia. Zawsze ten sam uśmiechnięty i z rozwartymi ramionami w które wbiegam bez zastanowienia. Zatracam się w nich
|
|
 |
Przymykam powoli powieki, a Ty zjawiasz się bez uprzedzenia. Zawsze ten sam, uśmiechnięty i z rozwartymi ramionami, w które wbiegam bez zastanowienia. Zatracam się w nich, a Ty zaciskasz je mocniej,jakbyś chciał ochronić mnie przed wszelkim złem tego świata.
|
|
 |
Jedz sobie tą czekoladę, szpieguj szuflady, wypij całą dużą nestea, rób bałagan w całym pokoju,denerwuj się na mój wolniejszy niż Twój transfer, fałszuj piosenki, obijaj mi ściany, gub kolczyki, możesz nawet używać mojej szczoteczki i kraść płyty.. Tylko bądź.
|
|
 |
lubię to, co zakazane, niepoprawne i perwersyjne .; ) .
|
|
 |
Patrząc na Ciebie, naszła mnie tak cholerna ochota żeby Cię przytulić, że w żołądku zaczęło mnie ściskać, a wątroba mówiła: No dajesz ! Tulisz !
|
|
 |
na lekcji polskiego nauczycielka zawołała mnie do tablicy. poszłam , stanęłam przed nią i zapytałam nauczycielkę co mam pisać. 'napisz zachowałam się...' wzięłam kredę i zaczęłam pisać. nagle cała klasa wybuchła śmiechem. oczywiście nie wiedziałam o co chodzi, popatrzyłam na tablicę, zamiast zachowałam się napisałam zakochałam się. już oszalałam na jego punkcie.
|
|
 |
Ani dzień dobry, ani spierdalaj, czyste chamstwo bez sztucznych barwników.
|
|
 |
W nocy powinno się spać, a nie siedzieć przy oknie z chusteczką higieniczną w ręku i wycierać każdą łze, wypływającą spod czerwonych i opchniętych powiek.
|
|
 |
z tęsknoty można przestać jeść. można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. można wytapetować mieszkanie. umrzeć można.
|
|
 |
-jak tam ? - pozytywnie, miło, słodko, radośnie, szczęśliwie, optymistycznie, kolorowo, czarująco, fascynująco, niesamowicie, pięknie, bajecznie, doskonale, zachwycająco, najfajniej na świecie. - serio ? - nie.
|
|
 |
no popatrz jak mi zjechałeś psychikę .
|
|
 |
postanowienie na nowy semestr było takie, że mam się uczyć i siedzieć spokojnie na lekcjach. a co robię ? naukę mam daleko w dupie. siedzę na lekcji ze słuchawkami w uszach słuchając Peji i jedząc lizaki, pyskując przy tym do nauczycieli którzy rozkazują mi żebym wyciągła słuchawki i schowała lizaka.
|
|
 |
Stojąc przed oknem z gorącym kubkiem herbaty w rękach , spoglądałam na zasypane śniegiem miasto . Myślałam o tym jak bardzo nienawidze zimy . Spojrzałam na starszego mężczyzne który siedząc na ławce zamarzał . W biegu założyłam ciepły sweter i szybko zbiegłam po schodach mało co się nie zabijając . Otworzyłam drzwi od klatki i zawołałam go do środka . Zapytałam czy chciałby spać w mojej piwnicy , w której stało moje stare łożko , spojrzał na mnie przeszklonymi oczami i wyszeptał " nienawidze zimy " - uśmiechnęłam sie lekko ciągnąc go do piwnicy i zrozumiałam , że właściwie nie mam powodu żeby zimy nie lubić , przynajmniej mam dach nad głową .
|
|
|
|