Kochała dwóch facetów. Pierwszym był chłopak któremu mogła powiedzieć wszystko. Kulturalny, zabawny, prawdziwy dżentelmen. Drugi zaś był chamski aż do bólu. Bezczelny, zero sumienia. Nie wiedziała którego wybrać. Czuła coś do obu. Nocą śpiąc z pierwszym dżentelmenem nie mogła powstrzymać się aby nie pójść do chama który spał na dworze i nie przykryć go własnym ciałem aby nie czuł zimna. Jej myśli były przerażające. próbowała wyobrazić sobie związek z obydwoma po kolei. Nie wiedziała którego wybrać. Zrezygnowała z obydwu...
|